Naj... rundy zasadniczej Orlen Ligi 2013/14

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami osiemnaście ciekawych i pełnych emocji kolejek ekstraklasy siatkarek. Co najlepiej zapamiętaliśmy z dotychczasowego przebiegu zmagań w Orlen Lidze?

1
/ 17

Najlepszy zespół: Chemik Police 

Policzanki mają powody do radości
Policzanki mają powody do radości

Przedsezonowe oczekiwania i prognozy dotyczące zespołu z Polic, solidnie wzmocnionego tak klasowymi zawodniczkami jak m.in.  i  w bardzo dużej mierze się spełniły. Zespół wspierany finansowo przez Grupę Azoty został mistrzem rundy zasadniczej , zdobywając aż 48 punktów (o 6 więcej niż drugi ) i notując najlepszy bilans setów (50-14). Policzanki przegrały dotychczas tylko dwa ligowe spotkania; w dalszej części podsumowania będzie mowa o obu tych meczach.

2
/ 17
W Legionowie mają o czym myśleć po pierwszej fazie ligi
W Legionowie mają o czym myśleć po pierwszej fazie ligi

W tej kategorii wybraliśmy dwa zespoły: wicemistrzynie Polski z Dąbrowy Górniczej z różnych powodów zaliczyły fatalny start obecnego sezonu, przegrywając wyraźnie nie tylko z wyżej notowanymi ekipami, ale i np.  (1:3 na własnej hali), ponadto straciły one cenne punkty w Pile. Efektem tego była dymisja długoletniego szkoleniowca MKS-u, . O ile zagłębiowski zespół wydaje się wychodzić na prostą po okresie błędów i wypaczeń, o tyle nie można tego powiedzieć o legionowskiej Siódemce. Po siatkarkach  spodziewano się czegoś więcej niż tylko czterech zwycięstw i trwającej do samego końca walki o uniknięcie play-outów.

3
/ 17

[b]Najbardziej spodziewana roszada trenerska: Waldemar Kawka - Nicola Negro (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza)

Oddany Dąbrowie Górniczej trener wybrał honorową dymisję
Oddany Dąbrowie Górniczej trener wybrał honorową dymisję

[/b]Dąbrowski MKS zawodził od początku sezonu, a trener Kawka, który doprowadził kierowaną od lat drużynę do wicemistrzostwa kraju, wydawał się coraz bardziej bezradny. Czara goryczy przelała się po porażce 1:3 z : to po niej uznany szkoleniowiec złożył rezygnację ze swojego stanowiska. Włodarze dąbrowskiego klubu zmuszeniu byli szybko szukać następcy, kilka dni później został nim , były asystent  w sopockim Atomie. Dla 34-letniego Włocha to dopiero drugi klub w karierze, w którym pełni on pierwszoplanową rolę. Pracę młodego trenera należy ocenić pozytywnie, ponieważ pod jego rządami Tauron MKS zakończył rundę na czwartym miejscu.

4
/ 17

Najmniej spodziewana roszada trenerska: Mariusz Wiktorowicz - Giuseppe Cuccarini (Chemik Police)

Ofiara niespodziewanej zmiany warty w Chemiku
Ofiara niespodziewanej zmiany warty w Chemiku

- Jestem trochę tym wszystkim zaskoczony. Zostałem zaproszony na spotkanie i poinformowany, że to koniec mojej pracy w Policach - mówił Mariusz Wiktorowicz tuż po zdymisjonowaniu go przez zarząd klubu. Można było spodziewać się, że zareaguje on na porażki Chemika z sopockim Atomem i , ale nikt nie przewidział aż tak poważnego kroku. - Trener Wiktorowicz nie ma zbyt dużego doświadczenia w tych rozgrywkach, dlatego zdecydowaliśmy się zatrudnić szkoleniowca, który da nam gwarancję, stabilność i pewność - tłumaczyła prezes . Decyzja o zatrudnieniu włoskiego szkoleniowca jest dla klubu częścią długofalowego planu, którego celem są sukcesy w Polsce i Europie, pytanie tylko: dlaczego podjęto ją akurat wtedy?

5
/ 17

Największa sensacja: zwycięstwo PGNiG Nafty Piła nad Chemikiem Police 

Radość po takim zwycięstwie była oczywista
Radość po takim zwycięstwie była oczywista

Pilanki przez dłuższy okres sezonu okupowały sam dół ligowej tabeli, prezentując niezwykle niski poziom sportowy. Co prawda praca trenera  z wielkopolankami przynosiła takie efekty jak wygrana 3:2 z , ale to, co stało się 14 grudnia 2013 r., zaszokowało całe środowisko Orlen Ligi. Polickie gwiazdy zagrały najsłabsze spotkanie w sezonie i zostały przyćmione przez ,  i , liderki zespołu PGNiG Nafty w kolejnych spotkaniach ligi. - Chemik gdzieś musiał przegrać mecz za trzy punkty, cieszymy się, że to się stało na naszym parkiecie - ocenił szkoleniowiec pilanek.

6
/ 17

Największy zwrot akcji: tie-break spotkania Tauronu Banimex MKS Dąbrowa Górnicza i Atomu Trefla Sopot (3:2)

Nicola Negro po takim spotkaniu miał powody do dumy
Nicola Negro po takim spotkaniu miał powody do dumy

14 grudnia 2013 r. był dniem innego siatkarskiego cudu, tym razem w dąbrowskiej hali "Centrum". Wiadomo nie od dziś, że rywalizacja dąbrowsko-sopocka wzbudza w lidze pań wiele emocji, ale tamten wieczór przejdzie do historii. Siatkarki  wygrywały w ostatnim, piątym secie spotkania 14:10... by przegrać 14:16 i wprawić dąbrowską publiczność w ekstazę. - W finale w poprzednim sezonie to my byłyśmy bliskie zwycięstwa, a przegrałyśmy. Teraz sytuacja się odwróciła, to Atom od wygranej dzieliła jedna piłka, a my odwróciłyśmy losy meczu. Żałuję, że nie był to pojedynek o mistrzostwo -  przypominała tuż po meczu podobne momenty z historii meczów obu drużyn. Ot, piękno kobiecej siatkówki!

7
/ 17

Najlepszy mecz: Impel Wrocław - Chemik Police 2:3 (20:25, 25:23, 27:25, 21:25, 12:15), 8 grudnia 2013 

Ten mecz był pokazem doskonałej gry w ofensywie
Ten mecz był pokazem doskonałej gry w ofensywie

Spośród kilku równorzędnych kandydatur zdecydowaliśmy się na wyróżnienie starcia drużyn z Wrocławia i Polic, ligowych potentatów liczących się w walce o mistrzostwo. Oba zespoły stworzyły ciekawe i emocjonujące widowisko (i to mimo braku  w składzie Impela), w którym kwestia zwycięstwa ważyła się do ostatnich chwil, zaś koniec końców lepsze okazały się podopieczne . - Myślę, że ten mecz mógł się podobać kibicom. Byłoby bardzo miło, gdyby fani pod wpływem dzisiejszego widowiska chcieli zostać z nami także na kolejne spotkania - mówił po spotkaniu . Należy też wspomnieć o arcyciekawym meczu Atomu z Chemikiem (3:2), w którym sopocianki zdołały mimo porażki w dwóch pierwszych setach stać się pierwszym ligowym pogromcą policzanek.

8
/ 17

Najlepsze transfery: BKS Aluprof Bielsko-Biała 

Małgorzata Lis: liderka drużyny ze swojego miasta
Małgorzata Lis: liderka drużyny ze swojego miasta

W tej kategorii hegemon z Polic byłby poza konkurencją, ale nas nie interesują oczywiste wybory. Postanowiliśmy docenić transfery poczynione przez bialski klub, ponieważ udało się dzięki nim w dużej mierze utrzymać odpowiedni poziom gry zespołu i zasklepić luki po odejściu takich zawodniczek jak  czy . Doskonale po przerwie macierzyńskiej radzi sobie , zaś rodowita bielszczanka  świetnie odnajduje się w roli kapitana BKS-u. Nie zawodzą  i , poza tym warto zwrócić uwagę na bialską młodzież:  i . Dzięki swojej polityce kadrowej podbeskidzki klub wciąż liczy się w ligowych zmaganiach.

9
/ 17

Najgorsze transfery:

Katić to dopiero... trzecia rozgrywająca MKS-u
Katić to dopiero... trzecia rozgrywająca MKS-u

To nie jest najlepszy rok dla Zagłębianek, jeżeli chodzi o rynek transferowy. Po kolei: duet rozgrywających Marina Katić-Anna Kaczmar rozczarował tak bardzo, że zdecydowano się na awaryjne sprowadzenie Turczynki Ozge Kirdar Cemberci, mistrzyni olimpijska z Pekinu Wélissa de Souza Gonzaga Sassa jest pewna w przyjęciu, ale bezużyteczna w ofensywie, zaś Natalia Guadalupe Brussa niemal całą rundę spędziła na leczeniu kontuzji kolana. Jedynie środkowych dąbrowskiego zespołu, Rachael Adams i Eleonory Dziękiewicz, nie można zaliczyć do transferowych "wtop".

10
/ 17

Najciekawszy trend: transfery w trakcie sezonu

Awaryjny transfer Cemberci okazał się trafiony
Awaryjny transfer Cemberci okazał się trafiony

Pozostaje nam przyzwyczaić się do faktu, że zamieszanie na rynku transferowym nie kończy się wraz z pierwszą kolejką ligi. Rzeczywistość nieraz weryfikowała plany klubów i tak do Dąbrowy Górniczej sprowadzono rozgrywającą Cemberci, do Sopotu trafiła  (jako pewniejsza zmienniczka ), wrocławski Impel po kontuzji  ratował się zakupem , muszyński klub w poszukiwaniu atakującej postawił na , do zespołu z Piły trafiła , a ostatni w tabeli Pałac wzmacniał skład  i . Innymi słowy, polska liga nawiązuje do standardów panujących obecnie we Włoszech i... Azerbejdżanie.

11
/ 17

Największy ból głowy z kontuzjami: Beef Master Budowlani Łódź 

Jak tu się dziwić zafrasowanej twarzy szkoleniowca?
Jak tu się dziwić zafrasowanej twarzy szkoleniowca?

Trener  miał prawdziwe urwanie głowy związane ze "szpitalem" w swojej drużynie. Mniej lub bardziej poważne urazy dotknęły niemal cały skład "Mięsnych": początek sezonu w Łodzi to absencja , podstawowej środkowej zespołu, a im dalej w ligę, tym gorzej. Za kontuzjowaną  zmuszona była grać na libero ,  borykała się ze stawem skokowym, ponadto problemy ze zdrowiem dotknęły także ,  i . Częstotliwość kontuzji to jedna z przyczyn niskiej lokaty łodzianek po 18 meczach pierwszej rundy.

12
/ 17

Największy kibicowskie oburzenie: protest przeciwko zmianie nazwy Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza

"MKS: Dla nas to nie tylko trzy litery, dla nas to całe życie!" / fot. sportowezaglebie.pl
"MKS: Dla nas to nie tylko trzy litery, dla nas to całe życie!" / fot. sportowezaglebie.pl

Kierownictwo klubu z Zagłębia Dąbrowskiego w trakcie sezonu podpisało umowę z kolejnym sponsorem tytularnym, firmą Banimex, jednocześnie usuwając z nazwy klubu skrót MKS (Miejski Klub Sportowy). Jak tłumaczył prezes , tą decyzją kierowała "logika marketingowa", ale najwierniejsi fani drużyny jej nie zrozumieli. Najgłośniejszym echem odbiły się działania Klubu Kibica zespołu z Dąbrowy, który najpierw wystosował pismo do zarządu z żądaniem przywrócenia członu i uzależnieniem od tego swojej działalności. Eskalacja złych emocji nastąpiła podczas meczu dąbrowianek z BKS-em Bielsko-Biała, kiedy Klub Kibica demonstracyjnie opuścił halę w trakcie spotkania, a siatkarki w fatalnym stylu przegrały 1:3. Konflikt zażegnano przez przywrócenie MKS-u do nazwy.

13
/ 17

Najlepsza debiutantka: Agnieszka Kąkolewska 

Debiut-marzenie w lidze
Debiut-marzenie w lidze

Absolwentka sosnowieckiego SMS-u zadebiutowała w reprezentacji Polski wcześniej niż w Orlen Lidze, a kiedy już dostała możliwość zaprezentowania się na ekstraklasowych parkietach, potwierdziła swój ogromny talent. 20-latka jest trzecią najlepiej blokująca zawodniczką ligi (66 udanych prób, 1,06 bloku/set) i ważnym ogniwem . Jej brak w dwóch ostatnich kolejkach fazy zasadniczej był dla dolnośląskiej ekipy mocno odczuwalny.

14
/ 17

Najdziwniejsza decyzja transferowa: Anna Grejman w Chemiku Police

Żelazna... rezerwowa?
Żelazna... rezerwowa?

Jedna z najbardziej obiecujących młodych, polskich przyjmujących opuściła po minionym sezonie Pałac Bydgoszcz, co było do przewidzenia. Ale już decyzja zawodniczki o dołączeniu do drużyny Chemika Police może dziwić: dla 21-latki możliwość treningu z tuzami żeńskiej siatkówki to spora nobilitacja i wymierny zysk, ale przy tak silnie obsadzonym składzie Grejman pozostają... tylko treningi. Niemożność przebicia się siatkarki do gry powoduje, że jej przyszłość w kadrze Piotra Makowskiego staje pod znakiem zapytania. - Pocieszam się tym i powtarzam sobie, że na kadrę przyjdzie jeszcze czas. Na razie muszę się rozwijać, walczyć o uznanie trenera w klubie - tłumaczyła w rozmowie z naszym portalem przyjmująca.

15
/ 17

Najlepszy powrót do "świata żywych": Natalia Nuszel (Beef Master Budowlani Łódź)

Zawodniczka w końcu ma okazję wykazać się w przyjęciu
Zawodniczka w końcu ma okazję wykazać się w przyjęciu

Miniony sezon była dla młodej przyjmującej zupełnie stracony: nie znajdowała się często w meczowej szóstce dąbrowskiego MKS-u, a po sezonie klub szybko pożegnał się z siatkarką prezentującą przeciętną dyspozycję. Okazało się, że "Nuszelka" nie powiedziała ostatniego słowa: stała się ona podstawową zawodniczką zespołu z Łodzi i nieraz musiała dawać sobie radę z nawałnicą kierowanych na nią zagrywek, z czego wywiązała się przyzwoicie. Siatkarka zanotowała jedno ze swoich najlepszych spotkań... w Dąbrowie Górniczej, kiedy Beef Master Budowlani pokonał miejscowy MKS 3:1. Bo liczy się ambicja!

16
/ 17
Walka na siatce to dla Wojcieskiej chleb powszedni
Walka na siatce to dla Wojcieskiej chleb powszedni

Środkowa, która cały poprzedni sezon straciła na dochodzeniu do pełnej sprawności po ciężkiej kontuzji (zerwane więzadło krzyżowe), odrodziła się w barwach zespołu z Muszyny. Była siatkarka Stali Mielec i Budowlanych Łódź jest filarem Mineralnych, jeśli chodzi o grę na siatce; w każdym spotkaniu zdobywa sporo punktów i jest liderką klasyfikacji punktowych bloków po rundzie zasadniczej (73). Nie można nie wspomnieć o , która świetnie wprowadziła się do gry po niemal całej rundzie spędzonej na rehabilitacji po urazie.

17
/ 17

Ciekawostki statystyczne:

Najdłuższy set (punktowo): 37:39 (PGNiG Nafta Piła - Siódemka SK bank Legionovia) Najkrótszy set (punktowo): 7:25 (Tauron MKS Banimex Dąbrowa Górnicza - BKS Aluprof Bielsko-Biała) Najdłuższy mecz: PGNiG Nafta Piła - Siódemka SK bank Legionowo (3:2), 139 minut Najkrótszy mecz: Atom Trefl Sopot - Pałac Bydgoszcz (3:0), 69 minut  Najwięcej kolejnych zwycięstw: Chemik Police - 9 Najwięcej kolejnych porażek: Pałac Bydgoszcz - 14

Oto jedna z najlepszych atakujących Orlen Ligi
Oto jedna z najlepszych atakujących Orlen Ligi

Najlepiej punktująca: Katarzyna Zaroślińska - 296 punktów Najlepiej atakująca: Katarzyna Gajgał-Anioł* (40 proc.) Najlepiej przyjmująca: Katarzyna Wysocka (41,42 proc. perfekcyjnego przyjęcia) Najwięcej bloków: Sylwia Wojcieska - 73 Najwięcej asów serwisowych:  - 28 Najwięcej nagród MVP: Katarzyna Zaroślińska - 5

* pierwsza w zestawieniu Agnieszka Bednarek-Kasza (45,24 proc.) rozegrała jedynie 7 spotkań

Co jeszcze zapamiętaliście z dotychczasowego przebiegu sezonu 2013/14 Orlen Ligi? Piszcie w komentarzach!

[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Jolanta Wojcieska
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,,,  
avatar
Henryk Wspanialy
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
najgorsze zestawienie jakie ktoś mógł zrobić... autor tekstu jest stronniczy i ograniczony... ciekawe na ilu meczach poszczególnych drużyn był, że tak ocenia... a moje podsumowanie wygląda tak: Czytaj całość