LE: Zwycięscy, choć bez błysku - oceny Polaków za II mecz z Grecją

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze reprezentacji Polski skutecznie zrewanżowali się Grekom za ostatnią porażkę w Lidze Europejskiej. Biało-czerwoni pokonali rywali w stosunku 3:1, choć tym razem zabrakło lidera.

1
/ 9

Młody rozgrywający skutecznie dowodził swoimi kolegami, prowadząc ich do wygranej nad reprezentacją Grecji. Z pewnością posiada spory potencjał, choć w niedzielnym starciu akurat nie był pierwszoplanową postacią.

2
/ 9

W starciu przeciwko Grekom był jedną z jaśniejszych postaci. Atakował ze skutecznością 50 proc. Szkoda tylko, że w polu zagrywki nie sprawiał wielkiego zagrożenia. Posiada spory potencjał, co pokazał w ekipie z Częstochowy. Oby potrafił przenieść to na grunt reprezentacyjny.

3
/ 9

W niedzielnym starciu przeciwko Grekom wyszedł w wyjściowym składzie i pokazał, że na to miejsce w pełni sobie zasłużył. Przyjmował ze skutecznością 60 proc. przyj. poz. i 32 proc. przyj. dosk., a do tego dołożył 45 proc. w ataku. Zdobył 13 oczek i był obok Kaczyńskiego liderem biało-czerwonych.

4
/ 9

W starciu z Grekami męczył się w przyjęciu, ale skutecznie kończył ataki biało-czerwonych. Punktowa w 11 na 18 prób i tylko raz został zablokowany. Gdyby był atakującym, z pewnością nota byłaby znacznie lepsza.

5
/ 9

Z występu przeciwko Grekom może być zadowolony, choć w niedzielnym starciu nie błyszczał. Jego mocną stroną był atak i zagrywka, którą co prawda nie zdobywał zbyt wielu punktów, ale potrafił postraszyć rywali. W bloku zapunktował dwukrotnie, najczęściej spośród biało-czerwonych.

6
/ 9

Środkowy Effectora Kielce sporo zagrywał, choć bez efektu. Był natomiast wyjątkowo skuteczny w ataku (75 proc. i 6 pkt.). Do swojego dorobku dołożył dwa punkty blokiem i jeden zagrywką. Z pewnością swojego występu przeciwko Grekom nie musi się wstydzić.

7
/ 9

Przeciwko Grekom miał sporo pracy, jednak rzadko mylił się w przyjęciu. W obronie również starał się jak mógł. Jego występ w niedzielnym starciu można podsumować jako przeciętny. Plus należy się za koncentrację i niewielką liczbę błędów w całym spotkaniu.

8
/ 9

Był jedynie zmiennikiem w ataku, ale ze swojej roli wywiązał się bardzo dobrze. Na placu gry  nie pojawił się tylko w trzecim secie, ale w pozostałych stanowił spore wsparcie dla kolegów. Zdobył w sumie 8 punktów, kończąc skutecznie 8 z 14 ataków (57 proc.).

9
/ 9

[/b]Michał Filip i Piotr Hain [b]- bez oceny

[/b]Obaj siatkarze zagrali zbyt krótko, aby można było ocenić ich występ. [b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)