Memoriał Wagnera: Kluczowa zespołowość - oceny Polaków za mecz z Chinami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drugiego dnia Memoriału Wagnera biało-czerwoni pewnie triumfowali nad reprezentacją Chin. W szeregach polskiej kadry narodowej wyróżniło się kilku zawodników.

1
/ 8

Od początku spotkania nie bał się podejmować ryzykownych decyzji w rozegraniu, układając grę i umiejscawiając jej ciężar zarówno na skrzydłach, jak i środku. Rywale mieli duże kłopoty z czytaniem gry naszej reprezentacji, a znaczący udział miał w tym Paweł Zagumny, który swoimi rozegraniami gubił chiński blok. Bardzo dobrze spisał się w polu zagrywki, jego trudne floty sprawiały wiele kłopotów rywalom. Zagumny był również aktywny w bloku, dobrze ustawiał bowiem blok na skrzydle. Zdobył dwa punkty, jeden w ataku i jeden blokiem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie. [ad=rectangle]

2
/ 8

Początek meczu w jego wykonaniu był bardzo słaby, Dawid Konarski nie umiał znaleźć sposobu, by przebić się przez blok. Wobec takiej dyspozycji, Paweł Zagumny musiał szukać innego lidera zespołu. Jednak Konarski odblokował się pod koniec premierowej odsłony. Z upływem czasu grał coraz bardziej skutecznie, stając się wyróżniającą postacią w biało-czerwonych szeregach. W końcówce drugiej partii nie zadrżała mu ręka i zdobył ważny punkt, natomiast spotkanie zakończyło się jego udanym atakiem z przechodzącej piłki. Łącznie na swoim koncie zgromadził 14 punktów, w ataku punktując na 62 proc. skuteczności (13 skończonych akcji na 21).

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 8

Paweł Zagumny już od samego początku posyłał wiele piłek na środek siatki, które w głównej mierze były kierowane do Andrzeja Wrony. Środkowy wykorzystywał nadarzające się okazje, w ataku prezentował się dynamicznie, a w premierowej partii kończył akcje na bardzo wysokiej skuteczności (cztery na pięć skończonych ataków). Dobrze czytał grę rywali, to jego pojedynczy blok w drugiej odsłonie dał naszej drużynie upragniony remis (18:18). Był czujny w grze na siatce, również przy przechodzących piłkach. W bloku spisał się bardzo dobrze, zdobywając pięć punktów, a w ataku skończył osiem akcji. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 8

Ten doświadczony środkowy zaprezentował się gorzej od Andrzeja Wrony. Wprawdzie swobodne czuł się w obronie, podbijając wiele trudnych piłek. Jego słabą stroną był w tym spotkaniu atak oraz blok. Przez cały pojedynek nie zdobył ani jednego punktu atakiem, choć miał ku temu trzy okazje. Łącznie zdobył trzy punkty, dwa blokiem i jeden zagrywką.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 8

Początkowo był mniej widoczny w ataku, jednocześnie nie zawodząc - wynikało to z faktu mniejszej liczby otrzymanych piłek w porównaniu z Michałem Kubiakiem. W drugiej partii, przy piłce setowe, dynamicznie skończył kontrę. To właśnie w drugiej odsłonie jego gra stała się dynamiczna i bardziej efektywna. Jego trudna zagrywka pozwoliła biało-czerwonym w niwelowaniu strat; Buszek dobrze ustawiał również blok na skrzydle. W drugiej partii był najlepiej punktującym polskim siatkarzem (zdobył pięć punktów), a w całym pojedynku zgromadził na swoim koncie jedenaście "oczek" (jeden as, dziesięć punktowych ataków), procent jego perfekcyjnego przyjęcia wyniósł 58.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 8

Pierwszy set spotkania należał do jednego aktora, a był nim właśnie Michał Kubiak, któremu w tej odsłonie wychodziło niemal wszystko. Od początku był najjaśniejszym punktem naszej reprezentacji, świetnie spisując się w ataku, a także w polu zagrywki - swoim serwisem siał spustoszenie w chińskim przyjęciu. Ciężar gry w pierwszym secie spoczywał właśnie na jego barkach. W kolejnym secie zdobył tylko dwa punkty, trzecią partię rozpoczął w kwadracie rezerwowych, a jego miejsce zajął Mateusz Mika. Na przestrzeni całego spotkania zdobył osiem punktów (jeden as, siedem udanych ataków, jeden blok), a w przyjęciu zanotował 45 proc. przyjęcia perfekcyjnego.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 8

Od samego początku spotkania był silnym punktem polskiego przyjęcia i obrony, nawet atomowe zagrywki przyjmując w punkt. W obronie grał czujnie, nie raz podbijając trudne piłki. W przyjęciu prezentował się stabilnie, a w grze obronnej starał się pokrywać całe boisko, lecz nie był w stanie obronić wszystkich ataków. Jego procent pozytywnego przyjęcia wyniósł 62, a perfekcyjnego 56.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 8

Po drugiej przerwie technicznej w drugim secie zmienił na kilka akcji Dawida Konarskiego w ramach podwójnej zmiany. Jednak trzecią partię rozpoczął w wyjściowym składzie, zastępując Michała Kubiaka i tym samym miał okazję zagrać na swojej nominalnej pozycji, czyli przyjęciu. Epizod w drugiej odsłonie może zaliczyć jako udany, natomiast w trzeciej partii jego gra nie była kompletne - spisał się dobrze w ataku i przyjęciu, lecz gorzej w obronie. W końcówce spotkania posłał kilka trudnych zagrywek, z którymi Azjaci mieli duże kłopoty. Punktował tylko w ataku, grając na 67 proc. skuteczności, w pozytywnym przyjęciu zanotował 50 proc., a w perfekcyjnym 25 proc.

Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski - zagrali zbyt krótko, by ocenić ich grę

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
kjeraska
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niektóre oceny trochę zaniżone. No może w przypadku Możdżona za wysoko bo drwal na niego bez powodu chyba nie wołają, kompletne drewno i to on powinien odlecieć zamiast Kurka. Co do Igły to Boż Czytaj całość
avatar
Alpen
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego dla Gu  
avatar
Paula Turkiewicz
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
sertopiony
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ja powiem tylko tyle: jest Igła, jest zwycięstwo. I tak samo będzie na MŚ. Ten człowiek jest niesamowity, im starszy tym lepszy. I niech mi nikt nie mówi o Zatorskim błagam :)  
avatar
placekzjablkami
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Oceny dla kilku zawodników zaniżone. Buszek i Wrona zagrali świetne spotkania i moim zdaniem powinni dostać 4 i 5 na oceny :)