W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Nicolas Uriarte (PGE Skra Bełchatów) [3]*
Argentyński rozgrywający należał do pierwszoplanowych postaci podczas wyjazdowego starcia z Effectorem Kielce. 24-latek często korzystał z usług środkowych, ponadto równomiernie rozdzielał piłki miedzy bełchatowskich skrzydłowych. Dodatkowo Argentyńczyk z dużą łatwością gubił kielecki blok, czym zdecydowanie ułatwiał zadanie swoim kolegom. [ad=rectangle] Uriarte wykreował na lidera zespołu Facundo Conte, który w całym spotkaniu zdobył 12 punktów w ataku przy 68 proc. skuteczności. Argentyńczyka należy także pochwalić za grę w bloku, w którym uzyskał 2 "oczka". Za swoją postawę gracz Skry Bełchatów otrzymał jak najbardziej zasłużony tytuł MVP pojedynku.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Atakujący: Paweł Adamajtis (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*
W 21.kolejce nie brakowało wyśmienitych występów atakujących. Na największe uznanie zasługuje jednak Paweł Adamajtis z olsztyńskiego AZS-u. Gracz z Warmii nie zalicza się co prawda do ścisłej czołówki najlepiej punktujących w 21.kolejce, lecz należy docenić, że od początku starcia prezentował równy i jednoczeście wysoki poziom. Adamajtis przez cały pojedynek dawał się we znaki siatkarzom ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a w decydujących momentach brał na siebie ciężar odpowiedzialności i zdobywał punkty nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Podopieczny Andrei Gardiniego zakończył spotkanie z 21 punktami na koncie, dokładając do osiemnastu kończących ataków trzy skuteczne bloki. Bez Adamajtisa nie byłoby niespodziewanego sukcesu Akademików z Olsztyna.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
[b]
[/b]Środkowy: Dawid Gunia (Transfer Bydgoszcz) [1]*
Wychowanek AZS Rafako Racibórz przyćmił czołowych środkowych ligi i w pojedynku z Cuprum Lubin niepodzielnie panował na siatce. Gunia zapisał na swoim koncie 9 punktowych bloków, odbierając rywalom nadzieję na sukces w pojedynku w Hali Łuczniczka w Bydgoszczy. Serie punktów zdobywanych przez bydgoskiego środkowego sprawiały, że ekipa Vitala Heynena uzyskiwała bezpieczną przewagę, która pozwalała na kontrolowanie przebiegu gry. 27-latek do punktów w bloku dokładał także zdobycze w uderzeniach ze środka siatki. Gunia skutecznie zakończył 3 z 5 ataków, dorzucając także "oczko" w zagrywce.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Środkowy: Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów)[5]*
"Cichy Pit" od początku sezonu prezentuje wysoką i stabilną formę. W pojedynku z Cerrad Czarnymi Radom reprezentant Polski zabłysnął grą w bloku, będąc jednym z najlepszych siatkarzy na parkiecie. Nowakowski dopisał do swojego dorobku 7 punktowych bloków, powstrzymując parokrotnie bombardiera z Radomia Mikko Oivanena.
Ponadto gracz Asseco Resovii Rzeszów zakończył pozytywnie 7 z 15 ataków (48 proc. skuteczności) oraz zdobył jeden punkt swoją agresywną zagrywką typu "float". Postawa Nowakowskiego miała kolosalne znaczenie dla losów niezwykle wyrównanej rywalizacji, w której siatkarze z Radomia postawili bardzo trudne warunki zawodnikom z grodu nad Wisłokiem.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
[b]
Przyjmujący: Serhiy Kapelus (BBTS Bielsko-Biała) [2]* [/b] Ukraiński przyjmujący razem ze swoimi kolegami z drużyny sprawili największą niespodziankę kolejki, ogrywając na wyjeździe Lotos Trefl Gdańsk. Kapelus razem z Jose Luisem Gonzalezem stanowili o sile zespołu z Podbeskidzia, będąc największym zagrożeniem dla siatkarzy prowadzonych przez Andreę Anastasiego. Reprezentant Ukrainy zadziwiał postawą w ataku, w którym nękał gdańszczan uderzeniami po skosie i przy 55 proc. skuteczności zdobył 18 punktów. Co ważniejsze, wiele z nich zapisał na swoim koncie w momentach decydujących dla losów rywalizacji. W przyjęciu Ukrainiec popełnił zaledwie jeden błąd i zakończył pojedynek z 40 proc. pozytywnego przyjęcia. 33-latek do dorobku punktowego dorzucił także 3 "oczka" uzyskane w bloku.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Przyjmujący: Konstantin Cupkovic (Transfer Bydgoszcz) [2]* Trener Vital Heynen może być zadowolony z postawy serbskiego przyjmującego. Cupković wielokrotnie przedzierał się na skrzydle przez blok graczy beniaminka, będąc również często wykorzystywaną opcją w ataku z 6.strefy. "Cupko" niemal w pojedynkę rozstrzygnął losy trzeciej partii, w której ostrzeliwał zagrywką Jeroena Trommela, a także kończył większość z kontrataków.
Serb w spotkaniu z Cuprum Lubin pozytywnie zakończył 12 z 15 ataków (60 proc. skuteczności), stanowiąc główną armatę bydgoskiego zespołu. Jeszcze lepiej prezentują się statystyki Cupkovicia w przyjęciu, w którym zanotował 69 proc. pozytywnego przyjęcia, w tym aż 54 proc. perfekcyjnego odbioru. Oprócz wspomnianych punktów w ataku gracz z Bydgoszczy zapisał na swoim koncie 2 asy serwisowe oraz "oczko" w bloku.
*W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Libero: Michał Potera (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*
Akademicy z Olsztyna podtrzymali tradycję i czwarty rok z rzędu nie pozwalają siatkarzom ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na zdobycie kompletu punktów w Hali "Urania". Dużą rolę w końcowym triumfie odegrał libero olsztynian Michał Potera.
Pochodzący z Rybnika siatkarz nie popełnił ani jednego błędu w przyjęciu, a przy jego nazwisku widniało 67 proc. pozytywnego odbioru. Interwencje Potery w obronie pozwalały także na wyprowadzanie skutecznych kontr przez siatkarzy ze stolicy Warmii. Postawa olsztyńskiego libero z pewnością cieszy trenera Gardiniego, bowiem w poprzednich spotkaniach Potera prezentował się zdecydowanie słabiej niż w starciu z drużyną Sebastiana Świderskiego. *W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Ławka rezerwowych: Michał Masny (Jastrzębski Węgiel), Piotr Hain (Indykpol AZS Olsztyn), Grzegorz Kosok (Jastrzębski Węgiel), Jose Luis Gonzalez (BBTS Bielsko-Biała), Guillaume Samica (AZS Częstochowa), Wojciech Żaliński (Cerrad Czarni Radom), Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)