W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Maja Ognjenović (Chemik Police)
Po tym jak policzanki zostały królowymi rundy zasadniczej Orlen Ligi, równie dobrze poradziły sobie w play-offach. Najpierw pokonały SK bank Legionovię Legionowo, potem Impel Wrocław, a w wielkim finale główne rywalki w zakończonym sezonie - PGE Atom Trefl Sopot.
Andrea Anastasi: Mika to nasz Kobe Bryant
Źródło: sport.wp.pl
Niewątpliwie atutem Chemika Police była mocna ławka rezerwowych, lecz nie umniejsza to faktu, że Maja Ognjenović ma za sobą udane występy. Silną stroną Chemika Police jest atak, trener Giuseppe Cuccarini ma w składzie swojego zespołu bardzo dobre skrzydłowe oraz środkowe. Natomiast Maja Ognjenović umiejętnie posyłała piłki, wybierając w danym momencie najbardziej korzystną opcję w ataku.
Atakująca: Katarzyna Zaroślińska (PGE Atom Trefl Sopot)
Zaroślińska ma za sobą najlepszy sezon w karierze, który zwieńczyła licznymi sukcesami z sopocką drużyną. Doskonale wywiązała się z roli atakującej, będąc zdecydowaną liderką Atomówek. [ad=rectangle] Zaroślińska była najlepiej punktującą siatkarką Orlen Ligi, zdobyła 526 "oczek". Jej skuteczność ataku wyniosła blisko 42 proc., w tym elemencie zdobyła 446 punktów - najwięcej w rozgrywkach. Ponadto równie dobrze spisywała się także w bloku i zagrywce - z przyjęciem jej mocnego serwisu wiele rywalek miało problemy. Katarzyna Zaroślińska zostaje na kolejny sezon w klubie z Sopotu.
Środkowa: Kamila Ganszczyk (KSZO Ostrowiec SA)
Ta 23-letnia środkowa szturmem zdobyła Orlen Ligę. Od początku sezonu wyróżniła się w barwach beniaminka z Ostrowca Świętokrzyskiego, stanowiąc jego bardzo mocny punkt na siatce. Ganszczyk - mimo kontuzji - bardzo dobrze spisała się także w play-offach. Ostatecznie po zakończeniu sezonu zwyciężyła w rankingu najlepiej blokujących z 129 skutecznymi blokami na koncie, wyprzedzając drugą w zestawieniu Kąkolewską o 17 "oczek".
Środkowa: Dominika Sobolska (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza)
Sobolska ma za sobą bardzo udany sezon, który rozpoczęła od trafionej decyzji o przejściu z Chemika Police do drużyny z Dębowego Miasta. W dąbrowskim MKS-ie wywalczyła sobie miejsce w wyjściowym składzie i wraz z Eleonorą Dziękiewicz były mocnymi punktami zespołu. Dominika Sobolska była trzecią najlepiej punktującą siatkarką MKS-u, zdobywając łącznie 245 "oczek" - w ataku 135, blokiem 95 (najwięcej w drużynie) oraz serwując 15 asów.
Przyjmująca: Anna Werblińska (Chemik Police)
Ze względu na napięty terminarz policzanek, które występowały w Orlen Lidze, Pucharze Polski oraz Final Four Ligi Mistrzyń, w trakcie sezonu zasadniczego Szespół nie występował w "żelaznym ustawieniu". Choć Giuseppe Cuccarini nie boi się rotować składem, to w play-offach stawiał na siatkarki, które są liderkami zespołu - w tym także na Annę Werblińską.
Kapitan Chemika zdobyła 269 punktów, w tym atakiem 209 "oczek", w bloku 32, zaserwowała 28 asów, lecz wielokrotnie sprawiała przeciwniczkom wielkie trudności swoją zagrywką. Serwis rywalek przyjmowała 563 razy, popełniając przy tym 53 błędów, notując 27 proc. perfekcyjnego odbioru.
Przyjmująca: Karolina Różycka (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
Przyjmująca była bezsprzecznie jedną z liderek Mineralnych, które zasłużyły na miano czarnego kona fazy zasadniczej Orlen Ligi, mimo że rundę rewanżową miały słabszą niż pierwszą część sezonu. W play-offach w Muszynie mogli żałować przegranej w półfinale z PGE Atomem Treflem Sopot, lecz w walce o brązowy medal podopieczne Bogdana Serwińskiego pokonały Impel Wrocław, stając na najniższym stopniu podium mistrzostw Polski.
Karolina Różycka zdobyła 334 punkty, w tym atakiem 279 "oczek" (była drugą opcją w ataku Polskiego Cukru Muszynianki, ustępując tylko Katie Carter), w bloku 23, zaserwowała 32 asy. Serwis rywalek przyjmowała 671 razy, popełniając przy tym 82 błędy i notując 27 proc. perfekcyjnego odbioru.
Libero: Agata Durajczyk (PGE Atom Trefl Sopot)
Agata Durajczyk zdystansowała pozostałe libero zespołów z Orlen Ligi zarówno w pierwszej i drugiej części fazy zasadniczej rozgrywek, jak i play-offach. Nie zdarza się często, by siatkarka występująca na tej newralgicznej pozycji otrzymywała statuetkę dla MVP spotkania, tymczasem Durajczyk została wyróżniona tą nagrodą czterokrotnie.
Durajczyk była drugą najczęściej przyjmującą Atomówką, rywalki posłały w jej kierunku dokładnie 599 zagrywek. Popełniła 56 błędów (tylko 10 w całej fazie play-off), zanotowała 118 negatywnych odbiorów i 192 perfekcyjne, co dało jej 32 proc. perfekcyjnego przyjęcia. Nieoceniona jest wartość, jaką libero wniosła do gry obronnej PGE Atomu Trefla, wielokrotnie popisywała się ona obronami nawet najtrudniejszych piłek.
Trener: Lorenzo Micelli (PGE Atom Trefl Sopot)
Włoski szkoleniowiec skomponował bardzo dobrą drużynę, w której siatkarki tworzyły kolektyw, a Micelli na każdej pozycji miał przynajmniej jedną bardzo dobrą zawodniczkę. W trakcie fazy zasadniczej jego podopieczne zgromadziły na koncie 55 punktów, co pozwoliło im na uplasowanie się na pozycji wideliderek tabeli Dla sopockiego zespołu była to najlepsza runda zasadnicza od czasów sezonu 2011/2012, gdy Atom Trefl wywalczył złoty medal mistrzostw Polski.
Równie dobrze Atomówki spisały się w play-offach. W półfinale pokonały one niewygodnego rywala jakim był Polski Cukier Muszynianka Muszyna, lecz w finale musiały uznać wyższość Chemika Police, który obronił mistrzowski tytuł. Ostatecznie sezon 2014/2015 PGE Atom Trefl Sopot zakończył z Pucharem Polski, srebrnym medalem Pucharu CEV i wicemistrzostwem Polski. Lorenzo Micelli będzie pełnił funkcję trenera sopockiej drużyny przez kolejne dwa lata.
Ławka rezerwowych: Izabela Bełcik (PGE Atom Trefl Sopot), Sanja Popović (Budowlani Łódź), Gabriela Polańska (Budowlani Łódź), Agnieszka Kąkolewska (Impel Wrocław), Aleksandra Wójcik (SK bank Legionovia Legionowo), Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała), Lucyna Borek (Developres SkyRes Rzeszów. Trener: Bogdan Serwiński (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)