IE 2015: Atakująca bohaterką spotkania - oceny po meczu Polska - Niemcy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kto nie wygrywa 3:0, ten... wygrywa 3:2? Tym razem siatkarskie porzekadło nie sprawdziło się, na szczęście dla Polek. Dzięki temu Biało-Czerwone zagrają w półfinale Igrzysk Europejskich.

1
/ 9

Nie było zmian w szeregach reprezentacji Polski, w wyjściowym składzie pojawiły się te same zawodniczki, zgodnie z zapowiedziami trenera o konsekwentnym realizowaniu założeń. [ad=rectangle] Joanna Wołosz zagrała tak jak reszta zespołu - nierówno. W dwóch przegranych setach (odpowiednio trzecia i czwarta partia) jej wystawy były czytelne i niedokładne, jej koleżanki miały ogromne problemy z kończeniem ataków. Jednak w decydującym momencie meczu, czyli w tie-breaku, zagrała już znacznie lepiej, ratując piłki po słabym przyjęciu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 9

Atakująca była jedną z najlepszych zawodniczek na boisku w starciu z Niemkami. Zdobyła 24 punkty, w tym dwa zagrywką i trzy blokiem. Skończyła 19 z 37 ataków, uzyskując 51 proc. skuteczności. Rywalki nie zawsze radziły sobie z jej kiwkami. Zaroślińska radziła sobie nawet z mniej dokładnymi piłkami od rozgrywającej. Nie zawiodła w najważniejszych momentach spotkania.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 9

Znacznie lepiej zaprezentowała się środkowa w potyczce z Niemkami niż w niektórych grupowych meczach. W całym pojedynku zdobyła 11 punktów, stawiając dwa bloki. Skończyła 9 z 17 ataków, nie udało jej się tym razem zanotować asów serwisowych, ale swoją zagrywką sprawiała duże problemy rywalkom.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 9

To był zdecydowanie najsłabszy dotychczasowy występ tej zawodniczki podczas całych Igrzysk Europejskich. W porównaniu do wcześniejszych spotkań była cieniem samej siebie. W trakcie pięciu setów zdobyła zaledwie... pięć punktów, z czego jeden wywalczyła efektownym blokiem. Była mocnym punktem w polu zagrywki, starała się także nadrabiać w obronie, ale z pewnością będzie chciała zapomnieć o tym występie jak najszybciej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 9

Tradycyjnie obok Katarzyny Zaroślińskiej była najlepiej punktującą zawodniczką i ponownie pokazała, że jest prawdziwą liderką. Jej atomowe ataki raz za razem zaskakiwały przeciwniczki, a co ciekawe - dostała najwięcej piłek od rozgrywającej w całej polskiej drużynie. Przez całe spotkanie motywowała swoje koleżanki z zespołu, co szczególnie widoczne było w tie-breaku. Ostatecznie wywalczyła 20 punktów, z czego po jednym w bloku i zagrywce. Skończyła 18 z 39 ataków. Nieco słabiej spisała się w przyjęciu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 9

Przyjmująca rozegrała poprawne spotkanie, ale lepiej spisywała się tym razem w defensywie. To w jej kierunku najczęściej zagrywki posyłały Niemki, wyłączając ją tym samym z ataków. Werblińska zanotowała 44 proc. przyjęcia pozytywnego i 24 proc. perfekcyjnego. Choć kilka razy postraszyła przeciwniczki zagrywką, bezpośrednio w ten sposób nie punktowała. Zakończyła dziewięć z 23 ataków, przy skuteczności 39 proc.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 9

W spotkaniu z Niemkami trener Jacek Nawrocki znów zdecydował się na grę z dwoma libero. Agata Durajczyk odpowiadała za przyjęcie, ale rywalki celowały głównie w Annę Werblińską i Katarzynę Skowrońską-Dolatę. Zawodniczka przyjmowała 18 razy, policzono jej 50 proc. przyjęcia pozytywnego i 33 proc. perfekcyjnego. Popełniała jednak błędy w asekuracji, nie zachwycała również w obronie, szczególnie mając w pamięci obrony tej zawodniczki z występów w ostatnim sezonie Orlen Ligi.   Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 9

Za obronę odpowiadała właśnie Agata Sawicka i dobrze wywiązała się ze swojego zadania. Dobrze się ustawiała, podbijała ważne piłki, ale podobnie jak reszta drużyny, miała słabsze momenty, szczególnie w czwartej partii, wówczas całej ekipie nic nie wychodziło.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 9
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
amor
24.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziewczyny wygrajcie półfinał dla nas Kibiców, stać Was na to!.  
avatar
Ukassiu
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu nie gra Tokarska tylko Pycia? I wogole brakuje Smarzek za Miros i Maj za Sawicka  
avatar
Ebos
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Werblińska to przede wszystkim bardzo mocny punkt w przyjęciu i obronie.  
sonac
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry dzień dla nas,niech jutro panowie zrobią to samo i walczymy o medale na 2 frontach.O chłopaków jestem bardziej spokojny.  
avatar
baleron
23.06.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
A co masz do Ani W.? Trzyma równy dobry poziom od początku. Owszem, czasem zrobi jakiś błąd, ale bez niej byłby dramat Polek na tym turnieju.