W tym artykule dowiesz się o:
Oceny Polaków za mecz z reprezentacją Włoch w Pucharze Świata (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3):
Fabian Drzyzga - 2,5
Kreator poczynań Biało-Czerwonych zaprezentował się poniżej oczekiwań. Wielokrotnie zdarzały mu się niedokładności techniczne, w szczególności przy wystawach posyłanych na prawe skrzydło. Poza niezłym fragmentem w drugim secie zawiódł. Rzadko udawało mu się zrobić mętlik w głowach włoskich blokujących.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Bartosz Kurek - 3
Pomimo ponad 50-procentowej skuteczności w ataku (19/37), polski atakujący nie ma za sobą zbyt udanego występu. Szczególnie słabo prezentował się w dwóch pierwszych setach. W trzeciej partii się przebudził, ale w czwartej Włosi już ponownie znaleźli receptę na jego powstrzymanie. Zawodził przede wszystkim w newralgicznych momentach, nie kończąc wielu ważnych akcji dla losów całego pojedynku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Michał Kubiak - 4
Kapitan Polaków ma za sobą niezłe zawody, lecz spisywał się już podczas tego turnieju lepiej. Tym razem nie błyszczał w ofensywie (9/24 w ataku - 38 proc.), lecz stanowił pewny punkt w przyjęciu (62 proc.) i wykazywał wielkie zaangażowanie w grę, nieustannie pobudzając drużynę do walki. W trzecim secie zanotował poważny kryzys i został zmieniony przez Mateusza Mikę. Od początku czwartej partii powrócił jednak na boisko, odzyskał wigor i wyraźnie poprawił swoją postawę.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Rafał Buszek - 2,5
Druga część Pucharu Świata generalnie nie należała dla przyjmującego do najbardziej udanych i tak samo należy traktować jego występ przeciwko Włochom. 28-letni siatkarz miał przede wszystkim duże problemy z przyjęciem mocnych serwisów rywali, nierzadko stanowiąc dla nich popularną "strzelnicę". Bezpośrednich błędów w ataku nie popełniał, lecz z drugiej strony wykańczanie akcji także przychodziło mu z dużym trudem.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mateusz Bieniek - 4,5
Najjaśniejsza postać w polskim zespole. Pomimo odniesienia zwycięstwa, Włosi z całą pewnością na długo zapamiętają popisy 21-latka w polu serwisowym. Bieniek posłał im aż 6 asów serwisowych, a kilka innych jego zagrywek również przysporzyło przyjmującym przeciwnika solidnych kłopotów. Gdyby nie jego indywidualne zagrania, Polakom byłoby bardzo trudno o wygranie choćby jednego seta. W ataku uzyskał niezłą, 55-procentową skuteczność (6/11), lecz z drugiej strony parę razy dał się zablokować.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Piotr Nowakowski - 2,5
Bezbarwne spotkanie w wykonaniu drugiego z polskich środkowych. Bardzo często spóźniony bądź zgubiony w bloku, nieczęsto wykorzystywany w ataku. Jeśli już otrzymywał szansę do uderzenia z krótkiej, nie zawsze potrafił ją zamienić na punkt (4/7). W odróżnieniu do kilku poprzednich meczów, tym razem zepsuł tylko 1 zagrywkę, ale zarazem również nie wyrządził rywalom tym elementem wiele szkody.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Paweł Zatorski - 3,5
Jeden ze słabszych występów polskiego libero podczas Pucharu Świata. Nie można powiedzieć, by zawiódł w przyjęciu, choć parę zagrywek posłanych przez włoskich siatkarzy mocno uprzykrzyło mu życie. 25-letni zawodnik odbierał piłki ze skutecznością 38 procent. Mało widoczny był natomiast w obronie. Często spóźniał się do kiwek, na co podczas jednej z przerw zwracał mu uwagę Philippe Blain.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mateusz Mika - 4
Po raz kolejny pokazał, że można na niego liczyć w roli dżokera. Po jego pojawieniu się na parkiecie wzrosła efektywność poczynań ofensywnych Polaków na lewym skrzydle. Włosi nie mieli pomysłu na rozszyfrowanie jego zamiarów w ataku. Mika często wykorzystywał do oszukiwania rywali swoją nietuzinkową technikę, kończąc po swojej myśli 6 z 8 otrzymanych wystaw (75 proc.).
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Grzegorz Łomacz - 4
Zmienił Fabiana Drzyzgę w połowie czwartego seta i nie rozczarował. Nie dograł co prawda tej partii do końca, ale zdążył popisać się między innymi skuteczną kiwką i na pewien czas uspokoić grę po polskiej stronie. Ponownie udowodnił, że w trudnych momentach można na niego liczyć.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Dawid Konarski, Karol Kłos - zbyt krótko przebywali na boisku, by ocenić ich występ.