W tym artykule dowiesz się o:
Oceny Polaków za mecz z reprezentacją Słowenii (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3): [b] Fabian Drzyzga - 1,5
[/b]Rozgrywający reprezentacji Polski przeciwko Słoweńcom rozegrał słabe spotkanie. Był bardzo niedokładny, zawodnicy musieli ratować piłki z różnych, nie do końca komfortowych pozycji. W trakcie pięciu setów dograł tylko 15 piłek do środkowych, z czego tylko cztery zakończyły się sukcesem. Jego jedynym atutem była zagrywka, zanotował bowiem trzy asy serwisowe i dołożył do tego blok.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Bartosz Kurek - 2
Pomimo tego, że zdobył 20 "oczek", w trudnych momentach nie wziął na siebie ciężaru zdobywania punktów. W sumie popełnił aż siedem błędów w ataku oraz sześciokrotnie zepsuł zagrywkę. Skończył 15 z 41 prób, dołożył trzy bloki oraz dwa asy serwisowe. Choć statystyki nie są najgorsze, to właśnie punktów tego zawodnika brakowało najbardziej w końcówce tie-breaka.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Karol Kłos - 2,5
Przez trzy sety dostał w ataku zaledwie trzy piłki, ale żadnej z nich nie skończył. Trochę czasu spędził w kwadracie, kiedy zmienił go Piotr Nowakowski. Ostatecznie jednak wrócił na parkiet i zaczął znacznie lepiej grać w bloku. Łącznie zdobył osiem punktów, z czego cztery blokiem, trzy zagrywką oraz jeden w ataku. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mateusz Bieniek - 3
Podobnie jak Karol Kłos, nie miał zbyt wielu szans na wykazanie się w ataku. W sumie skończył trzy z sześciu prób. Już w końcówce drugiej odsłony zaczął grać lepiej, czujniej ustawiać blok. Zdobył jeszcze punkt zagrywką, a także dwukrotnie zatrzymał ataki przeciwników. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Michał Kubiak - 3,5
Najlepszy zawodnik z polskiej ekipie na boisku. Nie tylko dobrze przyjmował, ale na tle kolegów, był skuteczny w ataku, skończył 17 z 35 ataków, a także dołożył trzy bloki. Jego sprytne i techniczne zagrania wielokrotnie zaskakiwały rywali. Kiedy widział, że przeciwnicy podbijają wszystkie mocne ataki, próbował innych rozwiązań. Kiedy z rozegrania z różnych przyczyn wyłączony był Fabian Drzyzga, bardzo dobrze (po raz kolejny w turnieju) prezentował się w roli rozgrywającego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Mateusz Mika - 2,5
Był bombardowany zagrywkami Słoweńców, którzy szybko wyczuli, że to nie jest dobry dzień Mateusza Miki. Przyjęcie jest zawsze mocnym punktem tego zawodnika, tym razem tak nie było, nie przyjął pięciu z 32 prób. Skończył 10 z 27 ataków, a do tego dołożył dwa asy, ale w polu zagrywki popełnił także pięć błędów. Kilkakrotnie był zmieniany przez Rafała Buszka.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Paweł Zatorski - 3
Libero reprezentacji Polski zagrał poniżej swoich możliwości, ale trzeba przyznać, że Słoweńcy zagrywką sprawiali problemy wszystkim naszym zawodnikom. Odbierał serwis rywali 16 razy, popełniając przy tym aż cztery błędy. Bardzo dobrze zaprezentował się za to w obronie, ratując kilkanaście akcji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Rafał Buszek - 3
Zmieniał Mateusza Mikę, kiedy ten nie radził sobie z przyjęciem i wywiązał się dobrze z powierzonego zadania. Trzynaście razy przyjmował serwis rywali i popełnił przy tym jeden błąd. Policzono mu 69 proc. odbioru pozytywnego i 46 proc. perfekcyjnego. W ataku dostał trzy piłki i skończył dwie z nich.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Dawid Konarski - 1,5
Zmieniał Bartosza Kurka, kiedy ten nie był w stanie skończyć ataku. Dla Dawida Konarskiego również nie był to udany występ, choć miał okazję, by się wykazać, nie zdobył punktu w ani jednej z pięciu akcji. Próbował rywali zaskakiwać zagrywką, ale nie zapisał asa na swoim koncie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Grzegorz Łomacz, Piotr Nowakowski - grali zbyt krótko, aby ocenić.