W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Julia Milovits (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) [1]*
W szóstce kolejki zgodnie chwaliliśmy Joannę Wołosz, tym razem nadszedł czas na kilka cierpkich słów pod adresem jej niedawnej vis-à-vis. Węgierka przy relatywnie niezłym przyjęciu w swojej drużynie nie potrafiła tego przełożyć na przyzwoity procent ataku. Pomijała środkowe, w tym nieźle dysponowaną Sylwię Pelc, na rzecz schematycznej gry skrzydłami, co okazało się kluczowe w decydujących akcjach każdego z trzech setów z polickim Chemikiem. 33 procent skuteczności ataku Mineralnych to poniekąd wątpliwa zasługa właśnie Milovits.
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Atakująca: Sandra Szczygioł (KSZO Ostrowiec SA) [1]*
Ostrowieckie KSZO w kolejnym meczu nie potrafiło wykorzystać swoich możliwości ofensywnych, a najjaskrawszym tego świadectwem była postawa młodej Szczygioł. Była zawodniczka Budowlanych Toruń na 29 własnych ataków pomyślnie zakończyła 11, z czego cztery razy popełniała przy tym niewymuszony błąd. Poza tym po tym, jak Szczygioł zepsuła przeciwko Legionovii 5 z 9 serwisów, na skroniach trenera Dariusza Parkitnego musiało pojawić się kilka siwych włosów więcej...
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Środkowa: Natalia Misiuna (Pałac Bydgoszcz) [1]*
Środkowa Pałacu była jedną z wielkich nieobecnych spotkania z PGE Atomem Trefl Sopot, choć wystąpiła we wszystkich czterech setach meczu. Ale trudno mówić o wartościowym udziale w konfrontacji przy zaledwie 21-procentowej efektywności ataku i aż 4 zablokowanych uderzeniach wobec 3 ugranych "oczek". Do tego Ukrainka nie stanowiła żadnego zagrożenia na siatce dla skutecznych sopocianek.
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Środkowa: Kiesha Leggs (PTPS Piła) [1]*
Leggs tak naprawdę nie wywiązała się z roli środkowej, na tle swoich vis-à-vis wypadła bardzo blado. Przez zdecydowaną większość meczu jej aktywność w bloku była zerowa, ostatecznie zdołała zdobyć jeden punkt w tym elemencie. W ataku otrzymała sześć piłek, z czego zepsuła aż cztery. Przeciwko Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza środkowa zaliczyła fatalny występ.
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Przyjmująca: Natalia Kurnikowska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) [1]*
To nie był dobry okres dla młodej reprezentantki Polski. Kurnikowska została w stu procentach zneutralizowana przez policki blok oraz obronę, co poskutkowało tym, że przyjmująca punktowała jedynie 4 razy na 16 prób. Poza tym 21 proc. przyjęcia pozytywnego i 14 proc. perfekcyjnego chwały jej nie przynoszą.
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Przyjmująca: Joanna Sobczak (PTPS Piła) [1]*
Dla Sobczak konfrontacja z dąbrowskim MKS-em była zupełnie nieudana, przyjmująca PTPS-u nie umiała odnaleźć się na boisku. W odbiorze była łatwym celem dla rywalek (12 przyjęć, 4 błędy, 17 proc. dokładnego, 8 proc. perfekcyjnego), a w ataku nie była żadnym zagrożeniem (0/10, 2 błędy).
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki
Libero: Nikolina Jelić (Developres SkyRes Rzeszów) [1]*
W spotkaniu przeciwko Impelowi Wrocław szkoleniowiec rzeszowskiej ekipy zdecydował się wystawić Nikolinę Jelić na pozycji libero. Nie była to najlepsza decyzja Mariusza Wiktorowicza, gdyż Jelić nie poradziła sobie w tym spotkaniu. Wrocławianki posłały w jej kierunku 21 zagrywek, przy których popełniła aż siedem błędów, notując 33 proc. dokładnego i 24 proc. perfekcyjnego odbioru.
* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki