W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający
Grzegorz Łomacz - 4
W pierwszym secie gra podstawowego rozgrywającego polskiej kadry, zwłaszcza jego współpraca ze środkowymi, mogła imponować. W miarę rozwoju meczu, gdy Brazylijczycy wzmocnili zagrywkę, Łomaczowi coraz trudniej było wykorzystać ofensywny potencjał środkowych. Rozgrywający Cuprum Lubin do końca meczu był jednak pewnym punktem drużyny, a na wyróżnienie zasługuje także dobra dyspozycja tego siatkarza w polu zagrywki. Paweł Woicki pojawił się na parkiecie tylko w drugim secie i po jego nieudanej wystawie Brazylijczycy zdobyli bardzo ważny punkt na 23:20. Skala ocen:
1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujący
Bartosz Kurek - 1,5 Dawid Konarski - 2
Tydzień temu podczas turnieju w Łodzi trudno było wyobrazić sobie grę reprezentacji Polski bez skuteczności Bartosza Kurka. Kilka dni później lider polskiej drużyny przeszedł negatywną metamorfozę. W starciu z Brazylią Kurek był cieniem zawodnika ze swojej najlepszej dyspozycji. W pierwszym secie po jego trzech błędach z rzędu Brazylijczycy całkowicie odrobili straty ze stanu 13:16. W tym momencie Kurek został odesłany do kwadratu dla rezerwowych. Dawid Konarski zagrał tylko minimalnie lepiej, ale także nie był w stanie swoją grą przyczynić się do wygrania przez Biało-Czerwonych chociażby seta. Co więcej w trzeciej partii Kurek wrócił na boisko, ale dłuższa przerwa nie przyniosła przełomu w jego grze. Łącznie MVP Ligi Światowej 2012 popełnił aż dziewięć bezpośredni błędów w ataku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Środkowi Karol Kłos - 4 Mateusz Bieniek - 3,5
W czwartkowej rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Drzyzga przyznał, że największy potencjał ofensywny wśród polskich środkowych ma Mateusz Bieniek. W piątek nowy zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle potwierdził słowa trzykrotnego wicemistrza Europy. W pierwszym secie po akcjach Łomacza z Bieńkiem ręce same składały się do oklasków. W dwóch kolejnych partiach Bieniek w ataku był już mniej widoczny, ale nadal swoją zagrywką stanowił spore zagrożenie dla rywali. Środkowych rozliczamy jednak przede wszystkim za grę w bloku, a w tym elemencie Bieniek w ogóle nie zapunktował. W związku z tym wyższą ocenę otrzymał Karol Kłos, który grał mniej widowiskowo od kolegi z kadry, ale dwa razy zablokował i zdobył cztery oczka w ataku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący
Michał Kubiak - 4 Rafał Buszek - 2,5
Piątkowy mecz, mimo że przegrany 0:3, pokazał jak wielką wartość stanowi dla reprezentacji Polski Michał Kubiak. Kapitan kadry po raz pierwszy w tegorocznej edycji Ligi Światowej rozpoczął mecz w podstawowym składzie i bez jego punktów w ataku Polacy nie prowadziliby tak długo równorzędnej walki z rywalami. Problemy z efektywnością na siatce nadal nie omijają natomiast Rafała Buszka. Przyjmujący pod tym względem dobrze rozpoczął mecz, ale z każdą kolejną akcją coraz częściej "nadziewał się" na szczelny blok Canarinhos. W drugiej partii Buszka zmienił Bednorz, który swoją grą niemal w ogóle nie zaznaczył obecności na parkiecie i dlatego nie został oceniony.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero
Paweł Zatorski - 4
Podstawowy libero reprezentacji Polski nie miał w piątek łatwego zadania. Kilka razy Ricardo Lucarelli i Lucas Saatkamp swoimi zagrywkami utrudniali przyjęcie. Paweł Zatorski potrafił uniknąć jednak bezpośrednich błędów w tym elemencie, a mocne serwisy odbierał na tyle dobrze, że Grzegorz Łomacz mógł jeszcze spróbować zgubić blok rywali. W obronie Zatorski przyzwyczaił jednak do jeszcze lepszych występów niż ten przeciwko Canarinhos.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie