W tym artykule dowiesz się o:
To imię i nazwisko pada najczęściej w kontekście przejęcia pałeczki po Stephane'ie Antidze. Argentyńczyk prowadził już reprezentację Polski w latach 2005-2008 doprowadzając ją m.in. do srebrnego medalu mistrzostw świata w Japonii w 2006 roku. W ubiegłym sezonie klubowym pracował w Cerradzie Czarnych Radom, a w sezonie reprezentacyjnym prowadził reprezentację Iranu. W nieoficjalnych rozmowach z jednym z działaczy Lozano wyraził chęć do ponownego objęcia posady.
Media zarówno z naszego kraju, jak i z zagranicy, spekulowały w swoim czasie dość głośno na temat zatrudnienia Stojczewa na stanowisko pierwszego trenera Biało-Czerwonych. Bułgar miał nawet podobno we wrześniu przylecieć do Warszawy na rozmowy, choć PZPS zaprzeczył, jakoby prowadził negocjacje z jakimikolwiek kandydatami. Sam zainteresowany miał pracować w tym sezonie w Trentino Volley, ale klub zatrudnił Angelo Lorenzettiego.
Rosyjski szkoleniowiec wraz z końcem igrzysk olimpijskich w Rio zakończył współpracę z federacją swojego kraju. Choć początkowo przyznał, że ze względu na swój stan zdrowia chciałby skupić się na pracy w Zenicie Kazań, pojawiają się głosy, że działacze PZPS widzieliby go na stanowisku trenera reprezentacji Polski. Oficjalnej oferty Aleknie nikt jednak na razie nie złożył.
Dotychczasowy drugi trener reprezentacji Polski mógłby zostać szkoleniowcem numer jeden, ale musiałby godzić te obowiązki z prowadzeniem PGE Skry Bełchatów, co i tak jest dla Francuza bardzo absorbujące. Wystarczy przypomnieć, że bełchatowianie przez pierwsze cztery tygodnie przygotowywali się do nowego sezonu ligowego bez Blaina, który przebywał wraz z kadrą na igrzyskach olimpijskich w Rio.
Po zdobyciu z reprezentacją Brazylii olimpijskiego złota, los 57-letniego szkoleniowca wciąż jest niepewny. Przymierzany był już do objęcia posady trenera reprezentacji Japonii, ale na razie sprawa ucichła. Trener, który pracuje już z Canarinhos 17 lat, nie podjął jeszcze decyzji, co do swojej przyszłości.
Choć od 2017 roku ma prowadzić reprezentację Belgii, były trener reprezentacji Niemiec gotów byłby porzucić te obowiązki, by podjąć pracę w Polsce. W latach 2013-2015 prowadził Łuczniczkę Bydgoszcz (wtedy Transfer Bydgoszcz) i cieszył się bardzo pozytywną opinią. Sam też podkreśla, że w Polsce czuł się dobrze. Na razie jego pracodawcą jest VfB Friedrichshafen.
Po zakończeniu współpracy z reprezentacją Iranu, tj. od sezonu 2015/2016 pracuje w Serie A, gdzie trenuje Sir Safety Conad Perugia. Według naszych informacji serbski szkoleniowiec również jest chętny do tego, by poprowadzić reprezentację Polski. Uczynił nawet w tym kierunku pierwsze kroki zgłaszając swoją kandydaturę Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej.
Oferta trenera reprezentacji Słowenii podobno wpłynęła już do PZPS. Włoski szkoleniowiec w poprzednim roku doprowadził Słoweńców do sensacyjnego wicemistrzostwa Europy pokonując przy tym m.in. reprezentację Polski. Póki co Giani jest trenerem Calzedonii Verona, ale nie zamyka się wyłącznie na pracę w klubie.
Podobno we wrześniu Argentyńczyk zaoferował swoje usługi PZPS w mailu przysłanym do polskiej federacji. Jak na razie największy sukces w jego trenerskiej karierze to 4. miejsce w Lidze Światowej, które zdobył z Albicelestes w 2011 roku. Reprezentację swojego kraju prowadził od 2009 roku przez pięć lat. Aktualnie pracuje w Dreanie Bolivar.