Jak sobie radzili reprezentanci Polski w 1. rundzie fazy zasadniczej PlusLigi?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zakończyła się pierwsza runda fazy zasadniczej PlusLigi. Jak się w niej zaprezentowali obecni i potencjalni reprezentanci kraju?

1
/ 5
Grzegorz Łomacz
Grzegorz Łomacz

Rozgrywający

Zarówno Grzegorz Łomacz, jak i Fabian Drzyzga grali nierówno w pierwszej rundzie fazy zasadniczej PlusLigi. Mają na koncie mecze bardzo dobre, zwłaszcza Łomacz, ale obaj mają też słabe. Drzyzga grał też mniej od kolegi z Lubina, bo trener Kowal korzysta z obu swoich rozgrywających w podobnych proporcjach. Kiedy jednak Drzyzga ma dobry dzień i wolę, to potrafi pokazać naprawdę błyskotliwe i technicznie imponujące zagrania.

Nadal nie pokazał się w polskiej lidze poważny rywal lub następca dla wyżej wymienionych. W początkach sezonu dobrze grał Marcin Komenda, który wyraźnie się rozwinął w Kielcach. Zobaczymy, jak będzie grał w dalszej części ligowych zmagań. Mocno nierówno prezentował się Michał Kędzierski. Do lepszej dyspozycji wraca też powoli Marcin Janusz, ale temu utalentowanemu zawodnikowi potrzeba znacznie więcej grania niż ma w Bełchatowie.

2
/ 5
Bartosz Kurek
Bartosz Kurek

Atakujący

Bartosz Kurek wstrząsnął całą siatkarską Polską znienacka zrywając kontrakt z Japończykami i decydując się na podpisanie kontraktu z PGE Skrą, gdzie podobno ma idealne warunki do leczenia swojego wypalenia zawodowego. Od tamtego czasu zagrał w 30 setach, dzieląc się w miarę równo z Wlazłym graniem, choć zdobył znacznie mniej punktów.

Dawid Konarski prezentuje równą i wysoką formę w Kędzierzynie, zdobył już 243 punkty, a na plus należy zaliczyć to, że punktuje tez blokiem i serwisem. Na razie żaden rywal nie był w stanie go zatrzymać, ale siatkarza tej klasy ocenia się przede wszystkim po meczach końcówki sezonu.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Za plecami wyżej wymienionych czai się cała armia młodych i zdolnych atakujących, czyli Maciej Muzaj, Łukasz Kaczmarek, Damian Schulz, Bartłomiej Bołądź czy Michał Filip. Na tej pozycji nowy selekcjoner będzie miał ból głowy od nadmiaru.

3
/ 5
Mateusz Bieniek (z Oskarem Kaczmarczykiem)
Mateusz Bieniek (z Oskarem Kaczmarczykiem)

Środkowi

Mateusz Bieniek zmienił klub przed sezonem i w barwach mistrza Polski w pełni pokazuje swój ogromny potencjał. Brakuje mu jednak nadal bloków i regularności w zagrywce. Piotr Nowakowski pokazuje się z bardzo dobrej strony w Rzeszowie i widać, że po problemach zdrowotnych nie ma już śladu. Karol Kłos, tak jak jego koledzy, regularnie gra w pierwszej szóstce w PGE Skrze i prezentuje wysoki poziom. Cała trójka nadal utrzymuje reprezentacyjną jakość swojej gry.

Marcin Możdżonek z powodu kontuzji stracił sporo sezonu i jego miejsce w rzeszowskiej szóstce zajął niezwykle utalentowany Bartłomiej Lemański , z pewnością kandydat do drużyny narodowej. Z innych aspirujących do kadry z dobrej strony w pierwszej rundzie PlusLigi pokazali się także: Łukasz Wiśniewski, Piotr Hain, Andrzej Wrona i Damian Boruch. Warto odnotować pojawienie się ogromnego talentu na tej pozycji w polskiej siatkówce - Jakub Kochanowski w Olsztynie pokazuje ogromne umiejętności i doskonałe czucie piłki jak na 19-latka, także w bloku.

4
/ 5
Mateusz Mika
Mateusz Mika

Przyjmujący

Mateusz Mika prezentuje się lepiej niż końcówce poprzedniego sezonu i lepiej niż  w kadrze, chyba wreszcie się zregenerował i wyleczył problemy z kolanami. W takiej formie jest pewniakiem do szóstki w reprezentacji, zwłaszcza, że jest to najsłabiej obsadzona pozycja w polskiej siatkówce.

Rafał Buszek pograł sporo w 1. rundzie z powodu kontuzji Kevina Tillie, ale jego forma nie porywa. Średnio zdobywał 2.5 punktu na seta, często zastępował go znacznie mniej doświadczony zawodnik. Artur Szalpuk i Bartosz Bednorz - obaj z bezdyskusyjnym potencjałem kadrowym - sporo czasu spędzili w kwadracie w Bełchatowie, co na pewno im nie pomaga w rozwoju. W 1. rundzie zdecydowanie więcej grał Szalpuk i pokazał się z dobrej strony.

Dość nierówno prezentował się Aleksander Śliwka, który wciąż się otrząsa po poprzednim nieudanym roku. Druga część sezonu będzie decydująca dla oceny tego gracza, bo wyraźnie widać postęp w jego grze. Za to wyjątkowo dobrze w 1. rundzie zaprezentował się Wojciech Włodarczyk, który coraz lepiej przyjmuje jak na ofensywnego zawodnika, a w ataku jest pewnym punktem zespołu. Zdobył już 221 punktów.

Z dobrej strony pokazało się też kilku młodych przyjmujących jak Tomasz Fornal, Bartosz Pietruczuk, Kamil Semeniuk czy Rafał Szymura, ale to jest ewentualnie przyszłość, a nie teraźniejszość drużyny narodowej.

5
/ 5
Paweł Zatorski
Paweł Zatorski

Libero

Bezdyskusyjnie najlepszym polskim libero jest Paweł Zatorski, który nie schodzi poniżej swojego wysokiego poziomu także w lidze. Ale po piętach depcze mu kilku następców, którzy pokazali się z dobrej strony w pierwszej rundzie fazy zasadniczej PlusLigi.

Z roku na rok coraz lepszym zawodnikiem jest Damian Wojtaszek, który pokazuje w tym sezonie pełnię swoich możliwości w Rzeszowie i pewnie będzie drugim libero w reprezentacji. Ale warto także pochwalić młodego Jakuba Popiwczaka, który doskonale sobie radzi i jest jednym z czynników wpływających na tak dobre wyniki jastrzębian.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Łukasz Szulowski
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A o Łukaszu Kozubie szanowna Pani autor zapomniała :)?