W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Tomasz Kowalski (AZS Częstochowa) [5]*
Wicemistrzowie Polski zgodnie z oczekiwaniami nie dali gościom ugrać nawet seta. Mimo niesprzyjających warunków można było zagrać lepiej niż zrobił to młody rozgrywający, którego ten mecz trochę przerósł. Wiele w jego grze było niedokładności i jego koledzy musieli walczyć bardzo często z blokiem rywali. Liczne wybloki dawały okazje do kontr rywalom. Nawet przy dobrym przyjęciu Kowalski nie zawsze dokonywał właściwych wyborów, przy złym natomiast zwykle nie pomagał swoim atakującym.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Atakujący: Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel) [2]*
Mający za sobą świetny sezon młody atakujący złapał zadyszkę i w Lubinie zagrał bardzo złe spotkanie. Skończył zaledwie 5 z 22 piłek (popełniając 4 błędy w tym elemencie) i od trzeciego seta został zmieniony. Nie siedziała mu też tego dnia jego zwykle mocna i trudna zagrywka. W bloku niewidoczny. W sumie zakończył spotkanie z dorobkiem 5 punktów.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Środkowy: Mariusz Gaca (BBTS Bielsko-Biała) [3]*
W konfrontacji z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle bielszczanie nie mieli za wiele do powiedzenia. Jednak starcie z bardzo mocnym rywalem może tylko częściowo być usprawiedliwieniem dla słabej postawy tego doświadczonego środkowego. W ataku skończył 43 proc. piłek i to były jedyne przez niego zdobyte punkty. Nic nie dołożył ani w bloku, ani na zagrywce. Spotkanie skończył z dorobkiem zaledwie trzech punktów.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Środkowy: David Smith (Cerrad Czarni Radom) [3]*
Wydawało się, że współpraca Davida Smitha ze swoim rozgrywającym wreszcie wygląda jak powinna. Jednak w meczu z ONICO AZS Politechniką Warszawską Amerykanin zagrał słabo. Inna sprawa, że on i jego koledzy zlekceważyli rywala. Przez pierwsze dwa sety środkowy nie skończył ani jednego ataku, potem w dwóch kolejnych dołożył jeden skuteczny na trzy próby. Ani razu nie zablokował rywala. Zaserwował wprawdzie dwa asy, ale aż pięć zagrywek zepsuł, co spowodowało, że skończył mecz z ujemnym bilansem.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Przyjmujący: Aleksander Śliwka (Indykpol AZS Olsztyn) [5]*
Młody przyjmujący ma trudny sezon pełen falowania, przeplata udane mecze z nieudanymi. Do tych drugich należało spotkanie w Szczecinie, gdzie zagrał tylko dwa pierwsze sety i częściowo na jego konto spada utrata punktu przez olsztynian. W ciągu tych dwóch partii skończył zaledwie trzy ataki z dwunastu, dość słabo też przyjmował. Popełnił dwa błędy bezpośrednie w tym elemencie. Zakończył mecz z dorobkiem trzech punktów, bowiem ani w serwisie ani w bloku nie był widoczny.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Przyjmujący: Jakub Wachnik (Effector Kielce) [3]*
Nie jest tajemnicą, że przyjęcie nie jest najmocniejszą stroną tego zawodnika, jednak na ogół nadrabia to skutecznością w ofensywie. W meczu przeciwko MKS Będzin tego zabrakło. Będzinianie ostrzelali przyjmującego Effectora Kielce bezlitośnie, zmuszając go do przyjęcia aż 33 piłek. Siatkarz popełnił przy tym aż pięć błędów, 39 proc. przyjął pozytywnie, 21 proc. perfekcyjnie. W ataku siłą rzeczy nie mogło być dobrze po takiej kanonadzie. Jakub Wachnik skończył tylko 35 proc. piłek. Wprawdzie w sumie zdobył dziewięć punktów, ale więcej oddał po swoich nieudanych zagraniach rywalom.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki
Libero: Mateusz Czunkiewicz (Łuczniczka Bydgoszcz) [3]*
Przyjęcie siatkarzy znad Brdy było bardzo słabym punktem podczas przegranego meczu z PGE Skrą Bełchatów. Gospodarze zaserwowali aż dwanaście asów podczas bardzo krótkiego spotkania, nie byli w stanie wyprowadzać skutecznych akcji. Winę za ten stan rzeczy ponoszą gracze defensywni. Libero Mateusz Czunkiewicz z pewnością nie będzie dobrze wspominać tej potyczki. Zagrywkę rywali przyjmował 17 razy i popełnił przy tym aż pięć błędów. Policzono mu 41 proc. odbioru pozytywnego i 17 proc. perfekcyjnego.
* - liczba nominacji do antyszóstki kolejki