Pogromcy polskich drużyn wśród najlepszych. Szóstka pierwszych meczów 1/6 finału Ligi Mistrzów według WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wybrała najlepszą szóstkę pierwszych meczów 1/6 finału Ligi Mistrzów 2016/2017. Zobacz, którzy siatkarze znaleźli się w tym zestawieniu.

1
/ 8
cev.lu
cev.lu

Rozgrywający: Siergiej Grankin (Dynamo Moskwa)

Doświadczony rozgrywający miał duży wkład w zwycięstwo swojego zespołu z Arkasem Izmir. W trzysetowej rywalizacji starał się umiejętnie rozkładać atak, a kiedy tylko miał okazję, uruchamiał swoich środkowych. Nieszablonowa gra siatkarza przyczyniła się do wysokiej, 71 proc. efektywności w ofensywie całej drużyny. Dodatkowo Grankin bardzo pewnie czuł się w polu serwisowym, posyłając zza linii 9. metra dwie piłki bezpośrednio w boisko. Popisał się również punktowym blokiem.

2
/ 8

W pięciu setach zakończyło się spotkanie pomiędzy Istanbulem BBKS a Berlinem Recycling Volleys (3:2). Atakujący gospodarzy wyraźnie brał na siebie ciężar zdobywania punktów, co wykorzystywał rozgrywający posyłając mu kolejne piłki. Siatkarz miał aż pięćdziesiąt sześć okazji do skończenia ataku, z czego wykorzystał trzydzieści trzy. Pozwoliło mu to na utrzymanie 59 proc. efektywności.

Rouzier czy to w ofensywie czy w polu serwisowym starał się sprawiać problemy przeciwnikom, ale i jemu zdarzały się pomyłki. Mimo błędów, zawodnik poprowadził swój zespół do zwycięstwa, zdobywając aż 35 "oczek".

3
/ 8
cev.lu
cev.lu

Rosyjski środkowy królował na boisku w potyczce z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Biełogorie Biełgorod w czterech setach rozprawił się z polskim zespołem, zaś największy wkład w ten triumf miał Muserski, który był niemal nie do zatrzymania w ofensywie. Rozpędzony środkowy skończył 21 z 28 ataków, utrzymując wysoką, 75 proc. skuteczność. Postraszył swoich rywali również w bloku oraz na zagrywce.

4
/ 8

Środkowy z Berlina zachwycił swoją grą i w pięciosetowym, przegranym starciu z Istanbulem BBSK zdobył 15 "oczek". W ataku skończył 9 z 12 akcji, nie myląc się ani razu, co dało mu 75 proc. skuteczności. Poza dobrą grą w ofensywie, siatkarz świetnie czytał grę swoich rywali, dzięki czemu odnotował pięć punktowych bloków.

5
/ 8

II przyjmujący: Earvin Ngapeth (Azimut Modena)

Sporo krwi napsuł swoim rywalom w środowej potyczce Earvin Ngapeth. Nieszablonowe zagrania, z których słynie siatkarz z Modeny, niejednokrotnie zaskakiwały rzeszowian. Zawodnik był bardzo aktywy w ofensywie, otrzymał od swojego rozgrywającego 44 piłki, z których skończył 22. Pasy w polu serwisowym obrały sobie przyjmującego za główny cel i aż trzydzieści siedem zagrywek powędrowało w jego kierunku. Ngapeth odbierał je z 41 proc. skutecznością.

6
/ 8

II przyjmujący: Wilfredo Leon (Zenit Kazań)

Nie przez przypadek przyjmujący z Kazania znalazł się w naszym zestawieniu. Wilfredo Leon był najlepiej punktującym zawodnikiem w swojej ekipie, zdobywając osiemnaście "oczek". Był skuteczny w ataku, co czyniło z niego pewną opcję w tym elemencie. Skończył 14 z 21 piłek, odnotowując 67 proc. efektywność.

Siatkarz odbierał trzydzieści trzy razy zagrywkę przeciwników i zanotował 55 proc. przyjęcia. Sam również postraszył swoich rywali serwisem. Stając za linią 9. metra posłał aż cztery piłki bezpośrednio w boisko.

7
/ 8

Pięciosetowe starcie z Asseco Resovią wymagało od włoskiego libero sporo pracy. Azimut wygrał potyczkę, a sam Rossini niepodważalnie przyczynił się do tego triumfu. Siatkarz był ostoją w defensywie zespołu, podbijając mocne ataki rywali. Nie próżnował także w przyjęciu, bowiem w stronę zawodnika powędrowało dwadzieścia osiem nieprzyjemnych serwisów, które odbierał z 46 proc. skutecznością.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)