Przyszły trener reprezentacji Polski nie ma się o co martwić. Szóstka 5. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczach 5. kolejki PlusLigi nie zabrakło ogromnych emocji. Portal WP SportoweFakty wybrał najlepszą szóstkę tej serii zmagań, w której brylują przede wszystkim młodzi reprezentanci Polski.

1
/ 8

Rozgrywający: Eemi Tervaportti (Espadon Szczecin

Niespodzianką zakończył się wtorkowy pojedynek szczecinian z ONICO Warszawa. Do sensacyjnego wyniku Espadon poprowadził rozgrywający. Eemi Tervaportti znakomicie kierował grą swojej drużyny, rozrzucał blok przeciwników i dzięki temu zawodnikom na siatce grało się o wiele swobodniej. Reprezentant Finlandii po równo rozdzielał piłki do swoich kolegów, a i sam nie próżnował w zdobywaniu punktów. Jego mocną stroną była w tym meczu zagrywka.

2
/ 8

Jastrzębianie aż w pięciu setach musieli rywalizować z Treflem Gdańsk, by ostatecznie ulec rywalom. Wśród podopiecznych Marka Lebedewa wyróżniał się bez wątpienia Maciej Muzaj, który zanotował aż trzydzieści punktów. Siatkarz większość z nich zdobył w ataku, ale potrafił punktować również w polu serwisowym. Muzaj zdecydowanie przyćmił w tym meczu Salvadora Hidalgo Olivę.

3
/ 8

Młody środkowy w zeszłym sezonie przebojem wdarł się do olsztyńskiego składu i swojego miejsca nie ma zamiaru oddać. W bardzo ważnym meczu z PGE Skrą Bełchatów Jakub Kochanowski był wyróżniającym się graczem swojej drużyny. W sumie zdobył siedemnaście "oczek", w tym dwa blokiem i dwa zagrywką.

4
/ 8

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie miała łatwej przeprawy w Lubinie. Mistrzowie Polski musieli się sporo namęczyć, aby w czterech wyrównanych setach pokonać miejscowe Cuprum. Sporą rolę w zwycięstwie odegrali środkowi - Łukasz Wiśniewski i właśnie Mateusz Bieniek. Ten drugi na swoim koncie zapisał dwanaście punktów, w tym dwa blokiem i jeden zagrywką. Ważniejsze jednak od tego były wybloki, po których kędzierzynianie mogli wyprowadzać skuteczne kontrataki.

5
/ 8

Pięciosetowy pojedynek w hali Urania był prawdziwym popisem umiejętności Bartosza Bednorza. Przyjmujący podrywał swój zespół do walki, a w decydujących momentach nie bał się brać odpowiedzialności na swoje barki. Zimna krew 23-latka pozwoliła PGE Skrze Bełchatów najpierw na obronienie piłek meczowych, a następnie doprowadzenie do tie-breaka. Bednorz na swoim koncie zanotował aż dwadzieścia sześć punktów i zakończył pojedynek z 73 proc. skutecznością w ataku.

6
/ 8

Przyjmujący: Artur Szalpuk (Trefl Gdańsk

"Szalpuk Show" - tak można określić środowy pojedynek w Jastrzębiu-Zdroju. Przyjmujący był najskuteczniejszym graczem w zespole prowadzonym przez Andreę Anastasiego. Przyjmujący wykazywał się niezwykłym sprytem na siatce, potrafił oszukać blokujących rywali, a sam dołożył spory dorobek punktowy. Dwadzieścia cztery zdobyte "oczka", to nie tylko dorobek w ataku, ale również bloku. Pomimo tego, że rywale nie oszczędzali Artura Szalpuka w odbiorze, pomylił się tylko raz na trzydzieści cztery piłki.

7
/ 8

Derby województwa śląskiego zakończyły się pewnym triumfem katowiczan, którzy zdominowali MKS Będzin w każdym elemencie. Na libero Bartosza Mariańskiego przeciwnicy posłali trzynaście piłek, a on nie pomylił się ani razu. Ponadto na jego dobrą postawę w ostatnim meczu wpłynęła dyspozycja w obronie. Zawodnik grał jak natchniony i udawało mu się podbijać niemal niemożliwe do obrony piłki.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
panda25
21.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z wymienionych w tym artykule naszych siatkarzy szczególną uwagę zwróciłbym na dwóch - Bednorza i Kochanowskiego. "Kiksy", które się przydarzyły, trzeba wyeliminować, ale są jeszcze na dorobku. Czytaj całość
avatar
lewap90
19.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W meczach z Tie-breakami daliście punktację po 4 setach. Muzaj zdobył 32, Szalpuk 27, a Bieniek 15 pkt.