W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Ewelina Tobiasz (MKS Dąbrowa Górnicza)
Dąbrowianki nadal znajdują się na dnie ekstraklasy, w minionym tygodniu poniosły już dwunastką porażkę, tym razem uległy 0:3 beniaminkowi, Treflowi Proximie Kraków. Trener Andrzej Stelmach rotował rozgrywającymi, swoje szanse otrzymały Ewelina Tobiasz i Agata Michalewicz, ale żadna z nich nie podołała zadaniu. Bardziej zawiodła starsza o cztery lata i bardziej ograna Tobiasz.
Atakująca: Julia Kavalenka (Poli Budowlani Toruń)
W starciu z liderkami Ligi Siatkówki Kobiet, ŁKS-em Commercecon Łódź (porażka 0:3), toruniankom zabrakło siły ognia. W obliczu nieefektywnej gry podstawowej atakującej, Kingi Hatali, na boisko weszła Julia Kavalenka. Jednak ona również nie udźwignęła ciężaru ataku, w tym elemencie miała zaledwie 18 proc. skuteczności, kończąc 4 z 22 piłek (popełniła przy tym aż 5 błędów i raz została zablokowana).
Środkowa: Anna Łozowska (Impel Wrocław)
Rok 2018 Anna Łozowska rozpoczęła od dobrego występu przeciwko Treflowi Proximie Kraków (wrocławianki przegrały 2:3), lecz tydzień później przeciwko Polskiemu Cukrowi Muszyniance była cieniem samej siebie. Środkowa zaliczyła "pusty przebieg" - nie zanotowała ani jednego bloku, a w ataku skończyła tylko jedną z trzech piłek. Po dwóch setach została zmieniona i nie wróciła już na boisko.
Środkowa: Natalia Misiuna (Pałac Bydgoszcz)
Doświadczonej środkowej zupełnie nie wyszedł mecz przeciwko KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (porażka 1:3). Misiuna była nieskuteczna zarówno w grze w ataku, jak i w bloku. Zdołała zatrzymać zaledwie jeden atak przeciwniczek, a sama skończyła 3 z 11 piłek (co daje 27 proc. skuteczności).
Przyjmująca: Marina Cvetanović (Poli Budowlani Toruń)
W obliczu złego występu obu atakujących tak doświadczona siatkarka, jak Marina Cvetanović, powinna wziąć na swoje barki ciężar zdobywania punktów. Jednak Cvetanović zaliczyła kolejny zły występ w tym sezonie. W ataku skończyła tylko 3 z 11 piłek (3 błędy, 1 blok). Odebrała 23 zagrywki, notując 43 proc. pozytywnego i 17 proc. dokładnego przyjęcia (4 błędy).
Przyjmująca: Hana Cutura (Grot Budowlani Łódź)
Wicemistrzynie Polski przegrały w hicie 13. kolejki, ulegając 0:3 mistrzowi Polski, Chemikowi Police. W łódzkiej ekipie zawiodło przyjęcie. Doświadczonej Cuturze zagrywka policzanek sprawiła spore problemy, choć zanotowała tylko 9 odbiorów (1 błąd, 22 proc. pozytywnego i 11 proc. dokładnego przyjęcia). Źle wypadła również w ataku, w którym miała 29 proc. skuteczności (4/14, 1 błąd, 3 bloki).
Libero: Kinga Drabek (MKS Dąbrowa Górnicza)
Starcia z Treflem Proximą Kraków większość dąbrowianek nie może zaliczyć jako udanego, jedną z nich jest Kinga Drabek. Choć nie była głównym celem zagrywek rywalek, to w przyjęciu miała problemy (12 prób, 1 błąd, 33 proc. pozytywnego i 17 proc. dokładnego odbioru). Libero MKS-u nie radziła sobie również w obronie.
ZOBACZ WIDEO Jaki był 2017 rok dla polskiej siatkówki? Łukasz Kadziewicz: Nie był najlepszy, świadczą o tym wyniki