Topy i wtopy, czyli najlepsze i najgorsze transfery LSK 2017/2018

Niektóre kluby Ligi Siatkówki Kobiet trafiły ze sprowadzonymi siatkarkami w dziesiątkę, niektóre wręcz przeciwnie, czego potem mogły gorzko żałować. O jakich zawodniczkach mowa? Zapraszamy do naszego zestawienia.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Regiane Bidias

TOP: Regiane Fernanda Aparecida Bidias (Rexona-SESC Rio - ŁKS Commercecon Łódź)

To, że brazylijska przyjmująca ŁKS-u doskonale poradzi sobie w Lidze Siatkówki Kobiet, nie było wcale oczywiste. Mieliśmy już przypadek Sassy, która trafiła do dąbrowskiego MKS-u jako gwiazda, a okazała się fizycznie niegotowa do rywalizacji na poziomie polskiej ekstraklasy. Ale w przypadku Bidias nie było wątpliwości: dopóki wieloletnia siatkarka klubu z Rio de Janeiro była zdrowa i gotowa do gry, ŁKS wygrywał, a 31-latka cieszyła oczy swoją ekonomiczną i zabójczo skuteczną grą. Jej brak w decydujących meczach sezonu był jedną z przyczyn porażki łodzianek w batalii o mistrzostwo Polski.

Transfer której siatkarki w LSK 2017/2018 był najlepszy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)