W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający
Fabian Drzyzga - 4
Drugi dobry mecz polskiego rozgrywającego w Osace. W niedzielę świetnie odczytywał dyspozycję swoich kolegów na siatce. W pierwszym secie, gdy miał dobre przyjęcie, nie bał się uruchomić Lemańskiego. Gdy później środkowi - zwłaszcza Piotr Nowakowski - nie grali skutecznie w ataku, nie silił się na kombinację i wystawiał dokładne piłki na skrzydła. Z nimi efektywnie radzili sobie Bartosz Kwolek i Dawid Konarski.
Marcin Komenda - wchodził na podwójną zmianę, ale grał zbyt krótko, by go ocenić.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO: Michał Kubiak: To karygodne, co zrobiła z nami światowa federacja
Atakujący
Dawid Konarski - 4
Rozpoczął znakomicie. W pierwszym secie nie pomylił się ani razu. W dwóch kolejnych partiach nie był tak widoczny, a rolę ofensywnego lidera przejął Bartosz Kwolek. Do bardzo dobrej gry Dawid Konarski wrócił w czwartej odsłonie. Znów był nie do zatrzymania na skrzydle, a do tego dołożył punkt z zagrywki. Łącznie zdobył z Bułgarami 15 "oczek".
Damian Schulz i Łukasz Kaczmarek - obaj wchodzili na podwójną zmianę, ale nie zagrali zbyt długo. W końcówce drugiej partii Kaczmarek skończył kontrę przy setbolu rywali, ale chwilę później został zablokowany i Polacy przegrali tą odsłonę 24:26.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Środkowi
Piotr Nowakowski - 4,5
Niemal już tradycyjnie 30-latek gra w jednym elemencie świetnie, by w drugim być kompletnie niewidocznym. Tak było w niedzielę. W bloku Piotr Nowakowski postawił ścianę nie do przejścia (5 punktów). Z kolei w ataku nie skończył skutecznie żadnej piłki, którą otrzymał od Fabiana Drzyzgi. Ocenę doświadczonego środkowego nieco podwyższyliśmy, ponieważ postraszył rywali swoim trudnym flotem (3 punkty).
Bartłomiej Lemański - 3,5
Zapunktował trzykrotnie w ataku, ale na boisku był znacznie mniej widoczny od Piotra Nowakowskiego. W bloku tylko raz zatrzymał rywali, a jego zagrywka - którą niejednokrotnie straszył przeciwników - tym razem bardzo rzadko stwarzała problem bułgarskim przyjmującym.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący
Bartosz Kwolek - 5
20-latek pokazał swój nieprzeciętny talent. Imponował skutecznością w ataku i mocą z jaką wbijał w parkiet rywali kolejne piłki. Zdobył 17 punktów, wszystkie atakiem. Gdy tylko Biało-Czerwoni mieli kontrę i piłka wędrowała do Bartosza Kwolka, można było niemal w ciemno obstawiać, że skończy się to punktem dla naszej reprezentacji. Nie ma wątpliwości - ten siatkarz to materiał na wielką gwiazdę światowej siatkówki.
Artur Szalpuk - 4
Bohater piątkowego starcia z Włochami, tym razem większość spotkania przestał w kwadracie dla rezerwowych. W czwartym secie zastąpił jednak Bartosza Bednorza i była to udana zmiana. Nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów zaimponował przede wszystkim w bloku. W kilka minut trzykrotnie pomógł Piotrowi Nowakowskiemu w skutecznym zablokowaniu Bułgarów.
Bartosz Bednorz - 3
Nie zagrał bardzo źle. Po prostu był na parkiecie mało widoczny, zwłaszcza na siatce. Fabia Drzyzga rzadko zatrudniał go w ataku, ale nie miał też takiej potrzeby, skoro znakomicie spisywał się Kwolek czy dobrze Dawid Konarski.
Aleksander Śliwka - grał zbyt krótko, by go ocenić.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero
Paweł Zatorski - 4
Nie popełnił rażących błędów w przyjęciu. Zabezpieczył dobrze ten element i często po jego przyjęciu Fabian Drzyzga mógł spokojnie uruchomić środkowych. W obronie zabrakło spektakularnych akcji w wykonaniu 27-letniego libero.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie