Liga Narodów: najgorszy mecz roku. Oceny Polaków za pojedynek z USA

[b]

Rozgrywający[/b]

Fabian Drzyzga - 2

No cóż, kiedy nie ma dobrego przyjęcia, trudno jest cokolwiek "wyrzeźbić" na rozegraniu. Jednak pośrednio przekładało się to wszystko później na wydajność naszych zawodników w ofensywie, a w czwartek było w tym elemencie bardzo źle. Jednak te wystawy w kontratakach... mogłyby być nieco lepsze.

Grzegorz Łomacz - grał zbyt krótko, aby go ocenić

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - średnio, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Atakujący Damian Schulz - 3

To nie był jego ani dobry, ani zły występ. Najlepiej punktujący spośród polskich zawodników nie tylko w ataku, ale również w bloku i zagrywce. Z całą odpowiedzialnością możemy napisać, że nie zawiódł. Jednak wynik na poziomie poniżej 40 procent skuteczności w ofensywie nie zadowala samego zainteresowanego.

Maciej Muzaj - grał zbyt krótko, aby go ocenić

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - średnio, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Środkowi

Jakub Kochanowski - 2

Nie zrobił różnicy ani w bloku, ani w zagrywce. Na środku - jak na siebie - ledwo widoczny. Wiemy, na co go stać i wiemy, że będzie lepiej. Czwartek to nie był jego dzień.

Bartłomiej Lemański - 1,5

Gdyby nie było go na boisku, to byśmy chyba nie zauważyli. Centymetry to jednak tym razem nie wszystko. Pierwszy punkt zdobył dopiero w połowie drugiego seta i to jest chyba najtrafniejsze podsumowanie jego występu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - średnio, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

[b]

[/b]Przyjmujący

Bartosz Kwolek - 1

Wystawiamy jedynkę z ogromnym bólem, bo wszyscy widzieliśmy, że nie był w stanie pomóc zespołowi tego wieczoru w Lille. W pewnym momencie w rubryce "skończone piłki" widniało "1/15"...

Artur Szalpuk - 2

Po bardzo dobrym meczu przyszedł niestety mecz słaby. Amerykanie chętnie w niego zagrywali, bo gwarantowało to albo odrzucenie Polaków od siatki, albo nawet czasem piłkę przyjętą na drugą stronę i okazję do kontry. Starał się to nadrobić atakiem, ale szło dość opornie.

Bartosz Bednorz - 3

Dzięki niemu udało się nieco "przypudrować" wynik w trzecim secie. Podreperował dorobek punktowy drużyny, choć w przyjęciu też nie miał łatwo. Nie będziemy bawić się w "gdybanie", co by się stało, jeśli wyszedłby w szóstce. Taką decyzję podjął trener Vital Heynen.

Aleksander Śliwka - bez oceny

Woleliśmy nie wystawiać noty naszemu przyjmującemu, choć nie byłaby ona wysoka.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - średnio, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

[b]

[/b]Libero

Paweł Zatorski - 4

Zdecydowanie najjaśniejsza postać w polskim zespole. Nie popełnił ani jednego błędu w przyjęciu, choć w tym elemencie reszta zespołu mocno cierpiała. Dwoił się i troił, ale jeden zawodnik - zwłaszcza libero - nie jest w stanie wygrać meczu. Niemniej jednak możemy chyba napisać, że dzięki niemu uniknęliśmy wyższej porażki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - średnio, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: córka legendarnego sportowca kusi seksapilem