W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 4
Kilka razy zaskoczył rywali (i nas) niekonwencjonalnymi zagraniami. Jak każdemu w naszym zespole zdarzały mu się chwile słabości, ale i tak było to jedno z lepszych spotkań rozgrywającego reprezentacji Polski na tym turnieju. Bułgarski blok nie zawsze nadążał za piłką.
Grzegorz Łomacz - bez oceny
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujący:
Bartosz Kurek - 4,5
Nasz atakujący niczym silnik diesla rozkręca się z meczu na mecz. Tym razem trochę baliśmy się, czy utrzyma mocne tempo z pierwszego seta, ale okazało się, że te obawy były niesłuszne. Kończył wiele trudnych oraz kluczowych piłek, także po 20. punkcie, na co zwracamy uwagę.
Damian Schulz - bez oceny
Zaliczył kolejne ważne wejścia na podwójnych zmianach. Nie zawodził.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 4
Trochę mało Piotra w Piotrze, jeśli chodzi o blok, lecz w pozostałych elementach zdecydowanie nie ma do czego się przyczepić. Swoje zadania w ataku wykonywał prawidłowo. Bez szału i błysku, ale rzetelnie i poprawnie. Stąd solidna czwórka od nas.
Jakub Kochanowski - 4,5
Po raz kolejny potwierdził swoją wartość oraz rolę w drużynie. Obok efektownych ataków z dość wysokiego pułapu tradycyjnie pojawiły się też bezcenne trudne zagrywki. W ataku - choć nie dostał wielu piłek - nie popełnił żadnego błędu. Dorobek punktowy swój i zespołu poprawiał też blokiem.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący:
Artur Szalpuk - 3,5
Nieco mniej widoczny w ataku, ale w bloku dołączał tam, gdzie akurat trzeba było. Tym razem nie mógł wziąć na siebie ciężaru zdobywania punktów, bo w ofensywie szło mu opornie. Mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już lepiej.
Michał Kubiak - 4,5
Znów był głównym obiektem zainteresowań zagrywających przeciwników, ale skapitulował tylko raz. Wielokrotnie odwoływał się do sprytu i zabawy z bułgarskim blokiem (choćby w ostatniej akcji), co w meczach o takim ładunku emocjonalnym denerwowało rywali znacznie bardziej niż zwykle. W to nam graj.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Paweł Zatorski - 4
Trochę jak Bartosz Kurek z meczu na mecz rozkręca się nasz libero. Co miał do przyjęcia, przyjmował. Nie zawsze w punkt, ale nie można tego wymagać, gdy rywal zagrywa z prędkością ponad 120 km/h. Jeszcze nadarzy się okazja, by wybronić kilka kluczowych piłek.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie