MŚ 2018: oni zmazali uśmiech z twarzy kibiców gospodarzy. Oceny Polaków za mecz z Bułgarią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polscy siatkarze zwycięstwem zakończyli pierwszą rundę mistrzostw świata w Warnie. W ostatnim spotkaniu tej fazy pokonali Bułgarów w czterech setach. Zobacz, jak oceniliśmy występ naszych zawodników.

1
/ 5

Rozgrywający:

Kilka razy zaskoczył rywali (i nas) niekonwencjonalnymi zagraniami. Jak każdemu w naszym zespole zdarzały mu się chwile słabości, ale i tak było to jedno z lepszych spotkań rozgrywającego reprezentacji Polski na tym turnieju. Bułgarski blok nie zawsze nadążał za piłką.

Grzegorz Łomacz - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakujący:

Nasz atakujący niczym silnik diesla rozkręca się z meczu na mecz. Tym razem trochę baliśmy się, czy utrzyma mocne tempo z pierwszego seta, ale okazało się, że te obawy były niesłuszne. Kończył wiele trudnych oraz kluczowych piłek, także po 20. punkcie, na co zwracamy uwagę.

Damian Schulz - bez oceny

Zaliczył kolejne ważne wejścia na podwójnych zmianach. Nie zawodził.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

3
/ 5

Środkowi:

Trochę mało Piotra w Piotrze, jeśli chodzi o blok, lecz w pozostałych elementach zdecydowanie nie ma do czego się przyczepić. Swoje zadania w ataku wykonywał prawidłowo. Bez szału i błysku, ale rzetelnie i poprawnie. Stąd solidna czwórka od nas.

Po raz kolejny potwierdził swoją wartość oraz rolę w drużynie. Obok efektownych ataków z dość wysokiego pułapu tradycyjnie pojawiły się też bezcenne trudne zagrywki. W ataku - choć nie dostał wielu piłek - nie popełnił żadnego błędu. Dorobek punktowy swój i zespołu poprawiał też blokiem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

Przyjmujący:

Nieco mniej widoczny w ataku, ale w bloku dołączał tam, gdzie akurat trzeba było. Tym razem nie mógł wziąć na siebie ciężaru zdobywania punktów, bo w ofensywie szło mu opornie. Mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już lepiej.

Znów był głównym obiektem zainteresowań zagrywających przeciwników, ale skapitulował tylko raz. Wielokrotnie odwoływał się do sprytu i zabawy z bułgarskim blokiem (choćby w ostatniej akcji), co w meczach o takim ładunku emocjonalnym denerwowało rywali znacznie bardziej niż zwykle. W to nam graj.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

Libero:

Trochę jak Bartosz Kurek z meczu na mecz rozkręca się nasz libero. Co miał do przyjęcia, przyjmował. Nie zawsze w punkt, ale nie można tego wymagać, gdy rywal zagrywa z prędkością ponad 120 km/h. Jeszcze nadarzy się okazja, by wybronić kilka kluczowych piłek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
Kris59
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Nowakowski to ...śpiaca królewna. Te jego beznadziejne serwy, te jegowysokie kiwki za blok...tragedia.  
Kris59
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kogo tam Heynen miał na ławie ??? Miał tylko Śliwkę i Kwolka a wiadomo,że oni pojechali tylko na wycieczkę.Skoro nie zagrali ze słabymi przeciwnikami w grupie to teraz juz szansy nie dostana Czytaj całość
avatar
ZIBI59
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nowakowski i Szallpuk aż się prosiło o zmiany trochę Hejnen dzisiaj przysnal  
Kris59
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niestety ale oceny dla niektórych siatkarzy zawyżone. Powinno być tak: Szalpuk - 3; Nowakowski - 3; Kubiak - 4; Zatroski - 3,5.