W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywający:[/b]
Fabian Drzyzga - 5
Od samego startu spotkania widać było u niego pewność siebie i chłodną głową. Pokazał to między nimi, zdobywając efektownie punkt kiwką już na początku pierwszej partii. Przyjęcie naszej reprezentacji było w niedzielę na wysokim poziomie, więc Drzyzga miał ułatwioną pracę. Większość decyzji było jednak bardzo dobrych i tym meczem pokazał tak naprawdę, że jest numerem jeden w Polsce na rozegraniu.
Grzegorz Łomacz - grał zbyt krótko.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujący:
Bartosz Kurek - 5
Nasz doświadczony reprezentant tym razem grał od początku i była to bardzo dobra decyzja Vitala Heynena. Polacy budowali przewagę wtedy, kiedy Kurek serwował. Ten aspekt gry u naszego reprezentanta świetnie funkcjonował i zdobył nim wiele punktów. Pewnie wyglądał także w ataku. Kurek grał jak profesor i śmiało możemy napisać, że był to jego najlepszy mecz na turnieju. Forma naszego atakującego będzie kluczowa w finałowej fazie turnieju.
Dawid Konarski - grał zbyt krótko.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 4
W meczu przeciwko Francji zaliczył epizodyczny występ, ale tym razem był na placu gry od początku. Wprowadzał spokój i dorzucał do tego ważne punkty. Dał z siebie tyle, ile mógł. Nie miał jednak w ataku tyle pracy, co nasi skrzydłowi.
Jako jeden z nielicznych nie zawodził w przegranym spotkaniu z Francuzami i tak też było w niedzielę. Co prawda miał mniej okazji do ataków, ale wykonywał dobrą robotę w blokowaniu rywali.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący:
Michał Kubiak - 4
Po chorobie naszego lidera chyba już nic nie zostało. Trener reprezentacji nie oszczędzał Kubiaka i postawił na niego w wyjściowej szóstce. W pierwszym secie grał po profesorsku. Rozkręcał się tak naprawdę z każdą piłką i wtedy było widać jak ważny jest dla polskiej ekipy. Zgasł trochę w kolejnych partiach, ale dalej był wartością dodatnią dla naszej reprezentacji.
Artur Szalpuk - 4,5
Wejście w mecz z Francją miał bardzo słabe, bo nie potrafił przez dłuższy okres czasu zdobyć punktu. Teraz jednak było inaczej i nasz przyjmujący udanie rozpoczął spotkanie, dwukrotnie obijając serbski blok. Później było równie dobrze, bo nasz przyjmujący atakował z niezwykle wysoką skutecznością.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Paweł Zatorski - 4,5
Tym razem nie było zmian na pozycji libero w trakcie meczu i to Zatorski był ciągle na parkiecie. W meczu z Francją nie miał zbyt wiele pracy, ale tym razem było inaczej. Serbowie często na niego zagrywali, ale był niezwykle pewny siebie i nie popełniał błędów. 28-latek dobrze dogrywał do Drzyzgi, przez co skrzydłowi mieli prawo być zadowoleni. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie