W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Jan Firlej (GKS Katowice) [*1]
Na parkietach PlusLigi cały czas zdobywa doświadczenie, bowiem wcześniej szkoleniowcy nie obdarzali go zbyt dużym kredytem zaufania. U Dariusza Daszkiewicza rozpoczął doskonale, wyszedł w podstawowej szóstce i poprowadził zespół do zwycięstwa 3:2 w starciu z faworyzowaną Asseco Resovią Rzeszów. Sukces jest tym cenniejszy, że jeszcze kilka miesięcy temu szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia, Piotr Gruszka, prowadził katowiczan. Jan Firlej również dołożył swoją cegiełkę do końcowego triumfu, zapisując na swoim koncie cztery punkty. W tie-breaku, udanym kiwnięciem, postawił kropkę nad "i".
Atakujący: Jan Hadrava (Indykpol AZS Olsztyn) [*1]
Reprezentant Czech, mimo kilkumiesięcznej przerwy, nic nie stracił ze swojej skuteczności. W dalszym ciągu poraża siłą ataku, siejąc spustoszenie w defensywie rywali. W sobotę boleśnie przekonali się o tym radomianie. Gdyby nie Jan Hadrava, gospodarze pewnie zeszliby z parkietu pokonani, a kto wie, może nawet zakończyli by inauguracyjne starcie bez punktu. 28-latek poprowadził jednak Akademików do pierwszego triumfu, zapisując na swoim koncie 26 punktów. Na ten dorobek złożyły się między innymi dwa asy serwisowe i trzy punktowe bloki.
Środkowy: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi (Indykpol AZS Olsztyn) [*1]
Nie popełnił ani jednego błędu, choć pracy w meczu z radomianami miał sporo. W okresie przygotowawczym dyspozycją nie zachwycał, ale w inauguracyjnym starciu pokazał klasę i udowodnił, że słusznie uznawany jest za jednego z najlepszych graczy na świecie. Wejście w sezon miał piorunujące, 5 punktowych bloków i 9/11 w ataku (81,82 proc.), do tego dorzucił asa serwisowego. Działacze z Warmii i Mazur zrobili doskonały interes, kontraktując Irańczyka. Rywale mają powody do obaw, z czasem 32-latek może bowiem prezentować się jeszcze lepiej.
Środkowy: Jakub Kochanowski (PGE Skra Bełchatów) [*1]
Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się, czy trudy sezonu reprezentacyjnego wpłyną na postawę kadrowiczów w meczach ligowych, to Jakub Kochanowski w Gdańsku rozwiał wszelkie wątpliwości. Młody środkowy spisał się doskonale, będąc jedną z pierwszoplanowych postaci zespołu w konfrontacji z ekipą Trefla. Trzy punktowe bloki i imponująca skuteczność w ofensywie potwierdzają wysoką formę 22-latka. Statuetki MVP nie otrzymał, choć gdyby tak się stało, z pewnością nikt by nie protestował.
Przyjmujący: Rafał Szymura (GKS Katowice) [*1]
Wygraną GKS-u Katowice nad Asseco Resovią Rzeszów uznać można za niespodziankę. Sukcesu nie byłoby, gdyby nie młody przyjmujący. Rafał Szymura formą imponował już w minionym sezonie w barwach ZAKSY, nie miał jednak zbyt wielu okazji do gry. W ekipie Dariusza Daszkiewicza, przy takiej dyspozycji, o swoją pozycję nie musi się martwić. W niedzielę atakował ze skutecznością 56,57 procent. W całym meczu 24-latek zdobył 18 punktów, w przyjęciu również spisywał się bez zarzutu (62,79 proc.).
Przyjmujący: Julien Lyneel (Jastrzębski Węgiel) [*1]
Gdyby nie reprezentant Francji, jastrzębianie mogliby mieć spore kłopoty w starciu z Visłą Bydgoszcz. Julien Lyneel pojawił się na placu gry w pierwszym secie sobotniego starcia nieco z przymusu, zmieniając Dominika Depowskiego. Doświadczony przyjmujący nie zawiódł oczekiwań trenera, rozstrzelał rywali zagrywką i oczarował swoimi zagraniami. - Co by nie mówić to postać nietuzinkowa. Kilka razy tak zakręcił naszymi chłopakami, że sam byłem pod wrażeniem. Skończył dwa razy piłki po niesamowitym piruecie. Tacy właśnie ludzie kreują siatkówkę i grę na wysokim poziomie - powiedział Przemysław Michalczyk.
Libero: Taichiro Koga (Aluron Virtu CMC Zawiercie) [*1]
Japończyk na brak zajęć w okresie letnim nie narzekał, z powodzeniem występował bowiem w reprezentacji Japonii. W jego grze nie widać jednak przejawów zmęczenia. W konfrontacji z Cuprum Lubin, która dość niespodziewanie rozstrzygnęła się dopiero po tie-breaku, doświadczony libero był jednym z najlepszych na boisku. Sporo pracy miał w przyjęciu, a mimo to nie popełnił błędu. Większość jego dograń trafiała w punkt, chociaż trzeba przyznać, że mógłby być bardziej precyzyjny. W obronie spisywał się jednak doskonale.
Ławka rezerwowych: Michał Masny (Aluron Virtu Warta Zawiercie), Dusan Petković (PGE Skra Bełchatów), Kevin Tillie (Projekt Warszawa), Bartłomiej Lipiński (Cuprum Lubin), Jan Nowakowski (GKS Katowice), Andrzej Wrona (Projekt Warszawa), Michał Ruciak (Cerrad Enea Czarni Radom).
Czytelników portalu WP SportoweFakty zachęcamy do wzięcia udziału w ankiecie i wyboru MVP kolejki. W gronie nominowanych znalazło się siedmiu zawodników wybranych do "drużyny kolejki". Namawiamy również do przedstawiania swoich nominacji i własnej "drużyny kolejki" w komentarzach pod artykułem.
ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"
na Instagramie 
na Facebooku 
