W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Lukas Kampa (Jastrzębski Węgiel)
Jastrzębski Węgiel jest niemal pewny czwartego miejsca po rundzie zasadniczej. Podopieczni Slobodana Kovaca sprawili sporą niespodziankę, pokonując w Bełchatowie PGE Skrę w trzech setach. Bardzo dobre zawody rozegrał Lukas Kampa, który nie tylko doskonale kreował grę swojej ekipy, ale i bombardował rywali potężną zagrywką, przy okazji zapisując na swoim koncie dwa asy serwisowe.
Atakujący: Dawid Konarski (Jastrzębski Węgiel)
Doświadczony atakujący doskonale spisał się w hicie kolejki. W rywalizacji z Mariuszem Wlazłym zdecydowanie przyćmił rywala. Dawid Konarski skończył 18 z 30 piłek, notując imponującą skuteczność w ofensywie (60 procent). W polu zagrywki nie był tak skuteczny jak Lukas Kampa, ale mimo to, okazał się najlepiej punktującym zawodnikiem pomarańczowo-czarnych, kończąc mecz z dorobkiem 20 punktów.
Przyjmujący: Kamil Semeniuk (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Kolejny młody przyjmujący, który poprzez doskonałe występy w PlusLidze, zgłasza swój akces do drużyny narodowej. Przeciwko GKS-owi Katowice Kamil Semeniuk był bez wątpienia jednym z bohaterów ekipy mistrza Polski. Doskonale przyjmował i z powodzeniem brał na swoje barki odpowiedzialność za poczynania ofensywne. W środowym pojedynku był nie tylko najskuteczniejszym atakującym ZAKSY, ale również najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole.
Przyjmujący: Bartosz Kwolek (VERVA Warszawa Orlen Paliwa)
Młody przyjmujący jest zdecydowanie w gazie, co z pewnością cieszy nie tylko Andreę Anastasiego, ale i Vitala Heynena. Przeciwko Asseco Resovii Rzeszów 22-latek był jedną z najjaśniejszych postaci w stołecznej drużyny. Bardzo dobrze przyjmował (66,67 proc. skut.) i atakował (56,67 proc.). Jego serwisy siały spustoszenie w szeregach rzeszowskiej defensywy. Najlepszym na to dowodem są 4 asy serwisowe.
Środkowy: Mateusz Poręba (Indykpol AZS Olsztyn)
Visła Bydgoszcz w czwartkowym spotkaniu okazała się zespołem co najmniej o dwie klasy gorszym od Indykpolu AZS Olsztyn. Trener Daniel Castellani dał wiec szansę zaprezentowania się w pełnym wymiarze młodemu środkowemu. Mateusz Poręba okazji nie zmarnował, notując najlepszy występ w sezonie. 21-latek zdobył czternaście punktów, kończąc mecz ze 100-procentową skutecznością ataku (7/7), trzema asami serwisowymi i czterema blokami.
Środkowy: Piotr Nowakowski (VERVA Warszawa)
Doświadczony przyjmujący przypomniał o sobie publiczności, przed którą występował przez sześć sezonów, w latach 2011-2017. Doskonała dyspozycja Piotra Nowakowskiego niekoniecznie jednak cieszyła sympatyków Asseco Resovii Rzeszów. Dwukrotny mistrz świata był nie do zatrzymania w ataku (13/16), dorzucił trzy bloki i walnie przyczynił się do zdobycia kompletu punktów. Statuetka MVP była zwieńczeniem udanego występu.
Libero: Paweł Zatorski (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Mistrzowie Polski w Katowicach triumfowali bardzo pewnie, dzięki czemu nadal liczą się w grze o pozycję lidera PlusLigi po rundzie zasadniczej. Duża w tym zasługa Pawła Zatorskiego, którego rywale nie oszczędzali w przyjęciu. Reprezentacyjny libero radził sobie doskonale. Co ważne, również w defensywie nie zawodził, co pozwoliło kędzierzynianom na wyprowadzanie kontrataków i otworzyło drzwi do zwycięstwa w trzech setach.
Ławka rezerwowych: Marcin Janusz (Trefl Gdańsk), Bartosz Filipiak (Trefl Gdańsk), Robinson Dvoranen (Cuprum Lubin), Christian Fromm (Jastrzębski Węgiel), Przemysław Smoliński (Cuprum Lubin), David Smith (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Żurek (Indykpol AZS Olsztyn).