Quiz. Wskaż autora cytatu. Udowodnij, że zasługujesz na miano siatkarskiego eksperta

"Jestem zawodnikiem i trener wymaga ode mnie dobrej gry. Ja też mam prawo czegoś wymagać od trenera".

"Siatkówka to prosta gra, trzeba tylko trafić w to pomarańczowe".

"W piłkę nożną można grać niechlujnie przez 80 minut. W siatkówkę tak grać się po prostu nie da".

”Nawet jeśli będę bez nogi, a dostanę powołanie, na pewno przyjadę na zgrupowanie".

"Wątpiono we mnie setki razy, na ulicy gwizdano. Byłem najgorszy, a teraz dla wielu jestem najlepszy. Jak to możliwe? Nie wiem. Ale jestem świadomy tego, że w kraju absurdów zwanym Polską wszystko jest możliwe".

"Doświadczenie to czasem można sobie w d*** wsadzić. Potrzebna jest pasja, której u nas nie widzę. To nie ma być praca, nie przyjeżdżamy na mecze zarabiać pieniądze. To ma być hobby, a jeżeli dla kogoś to zaczyna być tylko pracą, to powinien iść szukać czegoś innego, bo jego życie jako sportowca jest już skończone".

"Nieraz mi się wydaje, że mówię do chłopaków po chińsku, albo w jakimś innym języku".

"Chciałbym zakończyć swoją karierę w normalny sposób, zejść z boiska jak Bóg przykazał i pożegnać się w sposób normalny z kibicami".

"Antyszóstko 13. kolejki - zgłaszam się na ochotnika. Wstyd, a nie mecz".

"Jestem dobry w challengach, wszyscy to wiedzą. Za punkt zdobyty w tie-breaku dostałem największy aplauz w życiu. Chociaż nie, jeszcze lepiej było wtedy, gdy dostałem żółtą kartkę. Jeszcze nigdy moja żółta kartka nie była tak fetowana. To było jak moment chwały, jak złota, a nie żółta kartka".

"Jaki tam ze mnie bohater. Jestem po prostu zawodnikiem, któremu zdarzają się lepsze mecze. Tylko tyle".

"Jeśli człowiek żeni się z siatkówką, to wszystkie inne sprawy - czy to dzieci, czy to kobiety - schodzą na dalszy plan. Wiem, nie powinno tak być, ale u mnie było. Rozwodziłem się z trzema żonami, z siatkówką nie".

"Koleżanki niech rodzą, tylko nie wszystkie na raz, bo nie będzie miał kto w kadrze grać".

"Nic tak bardziej nie smakuje, jak takie zwycięstwo, gdzie można powiedzieć, już byliśmy… powiem brzydko, w g***, a teraz jesteśmy już zwycięscy".

"Lubię sobie pogadać i gdyby zakazano mi mówić, to zabiłbym się własnymi myślami".