W czasie tegorocznej Ligi Narodów siatkarze reprezentacji Polski najbardziej odstawali od czołowych drużyn w serwisie. Gdy Francuzi czy Amerykanie zagrywali mocno i regularnie, nasi zawodnicy wykonywali gorsze jakościowo serwisy, a do tego popełniali dużo błędów. - Do samych mistrzostw będziemy na treningach kłaść szczególny nacisk na zagrywkę i obronę, bo mieliśmy w tym duże braki - mówi Dawid Konarski. - Zgadzam się, że na mistrzostwach świata nasz serwis musi być zdecydowanie lepszy, niż w Final Six Ligi Światowej. Ameryki nie odkryję jak powiem, że kiedy odrzuci się przeciwnika od siatki, to gra się łatwiej - dodaje Artur Szalpuk.