ME siatkarzy. Fabian Drzyzga: Wygrzebaliśmy się z bagna i cieszymy się z brązu

W tym artykule dowiesz się o:

- Niezbyt często zdobywamy medal rok po roku. Przeważnie w polskiej siatkówce było tak, że jeden rok był super, potem była posucha. Jest dobrze, ale cała grupa jest na tyle ambitna, że chciała być w finale, a potem go wygrać - mówi Fabian Drzyzga, rozgrywający reprezentacji Polski po wygranej (3:0) w meczu o brązowy medal siatkarskich mistrzostw Europy. - To, że mieliśmy jeden dzień więcej na przetrawienie tego bagna na pewno nam pomogło. Gdybyśmy grali dzień do dniu, gralibyśmy gorzej - dodaje. - Nie potrzebuję krytyki z zewnątrz, żeby wiedzieć, że po ludzku zagrałem słabo. Nie będę brał żyletek, ciął się przez słabsze spotkanie. Cieszę się, że z Francją było już normalnie - kończy.

Komentarze (4)
bella1960
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zasłużyli na złoto a że mieli słabszy dzień - to trudno. Szacun za samokrytykę - szkoda że tatuś tak ni potrafi. 
avatar
Zbigniew Kąkolewski
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie patrz za siebie tylko przed siebie,Jesteś super ,gratuluję medalu 
Wincenty Kurdópski
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fabianowi najbardziej szkodzi tatuś komentator. 
avatar
k 53 GKM
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Spoko Fabian.jestes b,dobrym rozgrywajacym..W polfinale chyba STRESS Ciebie zjadl///myslales za duzo o FINALE,,????///.Faktycznie byles jakis pogubiony,grales chaotycznie.Ale w walce o BRAZ wro Czytaj całość