Grupa Azoty Chemik Police przeżywała w minionym sezonie wzloty i upadki. Były one spowodowane słabą grą, ale także kontuzjami kluczowych zawodniczek. Dwa razy cały zespół trafił też na kwarantannę. - Jestem z nas tak bardzo dumna, że po tych wszystkich perypetiach udało nam się zdobyć złoty medal. Zasłużyłyśmy na to, co teraz mamy - powiedziała po wygranej nad Developresem SkyRes Rzeszów Marlena Kowalewska, dbająca o rozegranie w zespole mistrzyń Polski.