Polak lepszy od mistrza olimpijskiego. Zobacz indywidualne wyniki zawodów

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Juroszek
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Juroszek

Niemcy triumfowali w niedzielnym konkursie duetów w Rasnovie, choć indywidualnie najlepszy był reprezentant Słowenii. Z dobrej strony pokazał się Kacper Juroszek.

Niemcy perfekcyjnie wywiązali się z roli faworytów niedzielnego konkursu duetów w Rasnovie. Podopieczni Stefana Horngachera pokonali drugich Słoweńców o 33,8 punktu, a trzecie miejsce zajęli Austriacy.

Indywidualnie zaś najwyższą notę uzyskał Ziga Jelar. Słoweniec osiągał kolejno 99, 94,5 i 99,5 metra. Pod tym względem o 2,3 punktu pokonał drugiego Andreasa Wellingera (95, 93,5 i 99,5 metra).

Siódmą najwyższą notę indywidualnie zapisał Kacper Juroszek. Młody reprezentant Polski pod tym względem był lepszy m.in. od czterokrotnego mistrza olimpijskiego, Simona Ammanna. 11. notę miał z kolei Tomasz Pilch.

Teraz skoczków czeka przerwa od rywalizacji w Pucharze Świata, bo już wkrótce w Planicy rozpoczynają się mistrzostwa świata.

Indywidualne wyniki konkursu w Rasnovie: 

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Ziga Jelar Słowenia 99.0/94.5/99.5 376.1
2. Andreas Wellinger Niemcy 95.0/93.5/99.5 373.8
3. Karl Geiger Niemcy 92.0/97.0/92.5 363.1
4. Philipp Aschenwald Austria 96.0/91.0/95.0 350.8
5. Clemens Aigner Austria 90.0/92.0/98.0 350
6. Daniel Andre Tande Norwegia 95.0/89.5/91.5 346.1
7. Kacper Juroszek Polska 93.0/88.5/93.5 344.7
8. Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 94.0/88.5/92.0 337.7
9. Casey Larson USA 97.0/89.5/86.5 336.2
10. Simon Ammann Szwajcaria 95.0/93.5/88.0 335.1
11. Tomasz Pilch Polska 89.5/84.0/93.0 332.9

Czytaj także: 
Polacy w coraz trudniejszej sytuacji. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów
Polacy znów tłem dla rywali. Norweg nie dał nikomu szans

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

Komentarze (1)
avatar
yes
19.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ammann ma świetność już za sobą. Na przýkład Wojtek Fortuna nie miałby szans. Kłopoty miałby też Małysz - dziś dobry w reklamach ;)