Skoki narciarskie kobiet w Polsce od lat stoją w tym samym miejscu, czyli daleko za światową czołówką w tej konkurencji. Potwierdził to sobotni konkurs drużynowy na mistrzostwach świata w Planicy. Biało-Czerwone wystąpiły w składzie Kinga Rajda, Paulina Cieślar, Anna Twardosz i Nicole Konderla.
Na skoczni, której punkt konstrukcyjny to 95 metrów, tylko jedna z nich zdołała wylądować dalej, niż na 80. metrze. Konderla uzyskała dokładnie 82,5 metra i miała drugą notę w polskim zespole. Wyższą zapisała obok swojego nazwiska Kinga Rajda (79,5 m), ponieważ startowała z niższej belki. Cieślar osiągnęła tylko 73,5 metra, a Twardosz 75 metrów.
Polki zajęły dziewiąte miejsce (na dziesięć drużyn), a przed ostatnią lokatą uratowało je tylko to, że jedna z amerykanek została zdyskwalifikowana.
W walce o medale nie brakowało emocji. Na półmetku Niemki o 1,5 punktu wyprzedzały Norweżki, trzecie były Austriaczki, a niewiele do podium traciły też Słowenki. Losy miejsc na podium rozstrzygały się do ostatniej grupy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jest w 34. tygodniu ciąży. Zobacz, co robi
W niej wysoko poprzeczkę zawiesiła Eva Pinkelnig - 98 metrów. Skacząca po niej Anna Odine Stroem wylądowała trzy metry bliżej, wobec tego Austria sięgnęła po srebro, a Norwegia po brąz. Niemki nie miały sobie równych. 94,5 metra Kathariny Althaus w zupełności wystarczyło do triumfu i złota, bo wcześniej miały one bezpieczną przewagę nad rywalkami.
W niedzielę, w Planicy, odbędzie się konkurs mikstów. Spośród pań, Polskę reprezentować będą Rajda i Konderla.
Wyniki konkursu drużynowego kobiet na MŚ:
Miejsce | Kraj | Nota |
---|---|---|
1. | Niemcy | 843,8 |
2. | Austria | 831,1 |
3. | Norwegia | 828,6 |
4. | Słowenia | 819,1 |
5. | Japonia | 804,2 |
6. | Kanada | 733,9 |
7. | Francja | 705,2 |
8. | Chiny | 671,6 |
9. | Polska | 285,9 |
10. | USA | 277,6 |
Czytaj także:
- Granerud nie będzie zadowolony. Jego rodak postawił na Kubackiego
- Problemy ze skocznią. Musieli odwołać konkursy