Złe wieści dla skoczków przed Pucharem Świata w Lahti
Przed nami Puchar Świata w Lahti. Niestety, bez Dawida Kubackiego, ale polscy kibice i tak będą mieć komu kibicować. Oby tylko konkursów nie popsuła pogoda, bo prognozy nie są optymistyczne.
Polak musiał natychmiast wrócić do domu. Jego żona przez problemy kardiologiczne walczy w szpitalu o życie. Kubacki z tego powodu zakończył sezon, ale pozostali Polacy jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. Przed nimi Puchar Świata w Lahti.
W Finlandii odbędą się dwa konkursy. W sobotę zobaczymy zawody drużynowe, a w niedzielę indywidualne. Pojawił się jednak problem, bo prognozy pogody na razie nie są zbyt optymistyczne.
W sobotę 25 marca w Lahti w trakcie konkursu (start o 16:15) termometry mają pokazywać 3 stopnie Celsjusza. Prawdopodobnie nie będzie opadów, ale największym zmartwieniem jest wiatr, który ma osiągać prędkość 3 m/s, a w porywach nawet 7 m/s.
W niedzielę skoczkowie muszą przygotować się na atak zimy. Na godzinę 15 (początek konkursu o 15:15) zapowiadane są opady śniegu, temperatura spadnie do dwóch stopni Celsjusza poniżej zera, a do tego dojdzie wiatr od 4 do 8 m/s.
Zaskakujące słowa Apoloniusza Tajnera. "Ja już czekam na kolejny sezon" >>
Kamil Stoch wypowiedział się na temat swojej przyszłości. "Ukąsić" >>
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
yes Zgłoś komentarz
A propos informacji ze wstępu: myślę, że zgłoszonych będzie indywidualnie co najmniej 60 zawodników, a drużynowo będzie skakało nie mniej niż 7 drużyn... -
Znawca tematu Zgłoś komentarz
Nie "wykorzystał" a skorzystał". Wykorzystać to można panienkę a skorzystać z nieobecności w tym przypadku Dawifa -
Srdjan Zgłoś komentarz
Super Dawid utrzyma 2 miejsce znakomite wiadomości.