Od początku sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich polscy skoczkowie spisują się znacznie poniżej oczekiwań. Wciąż czekamy, aż któryś z nich zajmie miejsce w pierwszej dziesiątce. Nie zmieniło się to przy okazji pierwszego konkursu 72. Turnieju Czterech Skoczni.
W Oberstdorfie z Biało-Czerwonych najwyżej sklasyfikowany został Kamil Stoch. W pierwszej serii osiągnął 117 metrów i zajmował 24. miejsce. Przegrał co prawda z Lovro Kosem, ale dostał się dalej jako "szczęśliwy przegrany".
Bardzo dobrze zaprezentował się w finałowej serii. Skok na odległość 133 metrów pozwolił mu awansować na 17. pozycję, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie.
Po tej próbie Stoch objął prowadzenie i był na nim przez kilka minut. Po skokach 10 zawodników Polak był liderem i dzięki temu realizator pokazał go jako skoczka na pierwszej lokacie. Tego nie widzieliśmy długo, a szczególnie nie w tym sezonie.
"Światełko w tunelu" - podpisał moment, w którym realizator pokazał Stocha na prowadzeniu oficjalny profil Eurosportu na platformie X.
Przeczytaj także:
Na taki skok Stocha długo czekaliśmy. Ależ zaatakował
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną