LGP. Bitwa na rekordy w Wiśle. Sensacyjne podium

44 zawodników znalazło się na liście startowej drugiego konkursu Letniego Grand Prix na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle. A co za tym idzie, nie było potrzeby rozgrywania kwalifikacji, zamiast których odbył się prolog. Już w nim wielką formę potwierdzili Norwegowie i można było spodziewać się, że to oni będą rozdawać karty w czasie zawodów.

I tak właśnie było. Z 20. belki, przy sprzyjających warunkach, aż 138 metrów huknął Johann Andre Forfang i wysoko zawiesił poprzeczkę dla rywali. Jury zareagowało natychmiastowo, skracając długość rozbiegu.

Nic nie zrobił sobie z tego Marius Lindvik, który szybko odebrał swojemu koledze letni rekord skoczni. Pofrunął fantastycznie - 139,5 metra i już na półmetku miał blisko siedem punktów przewagi nad drugim Arttim Aigro (134 m). Trzecią lokatę na tym etapie rywalizacji zajmował Tate Frantz (132,5 metra).

Polacy znów nie byli w stanie włączyć się do walki o podium - te szanse właściwie stracili już po pierwszej rundzie. Najlepszym z nich był po pierwszej próbie Paweł Wąsek (128 m, szóste miejsce), a tuż za nim znajdował się Jakub Wolny (128,5 m). Silnych podmuchów pod narty nie wykorzystał Dawid Kubacki (128 m i 14. miejsce na półmetku), a drugą dziesiątkę otwierał Aleksander Zniszczoł (126 m).

W finale Wolny i Wąsek trafili na trudniejsze warunki. Ten pierwszy w miarę się wybronił, bo uzyskał 124 metry i zajął siódme miejsce. Wolny po próbie na 120,5 metra wypadł do drugiej dziesiątki, a wyprzedził go m.in. Zniszczoł (121 m). Na 14. miejscu rywalizację zakończył Kubacki (123,5 m w finale).

Marius Lindvik pewnie obronił przewagę, jaką miał po pierwszej serii. 131,5 metra dało mu drugi triumf w Wiśle, a za jego plecami znów mieliśmy niespodzianki na podium: drugi był Aigro (131 m), a trzeci Frantz (131,5 m).

Kolejne zawody Letniego Grand Prix odbędą się już za tydzień - 21 i 22 września w Rasnovie.

Wyniki niedzielnego konkursu Letniego Grand Prix w Wiśle:

Szkoły kończył z wyróżnieniem. Wiadomo, jakie wykształcenie ma Kubacki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni