Mówi wprost o Thurnbichlerze. "Tylko głupiec nie chciałby go zatrudnić"

Materiały prasowe / Getty Images / Od lewej: Thomas Thurnbichler i Gregor Schlierenzauer
Materiały prasowe / Getty Images / Od lewej: Thomas Thurnbichler i Gregor Schlierenzauer

Thomas Thurnbichler odrzucił propozycję PZN dotyczącą objęcia kadry juniorów. Wcześniej Austriak został zwolniony z funkcji pierwszego trenera seniorskiej kadry. Tę decyzję, na łamach "Super Expressu", ocenił Gregor Schlierenzauer.

W tym artykule dowiesz się o:

Drugi z rzędu nieudany sezon dla polskich skoczków narciarskich przelał czarę goryczy. Zarząd PZN zdecydował się przedwcześnie rozwiązać kontrakt z Thomasem Thurnbichlerem, który miał pracować z seniorską kadrą skoczków do końca sezonu olimpijskiego.

Thurnbichler otrzymał jednak propozycję dalszej pracy w Polsce jako główny trener polskich juniorów. Austriak jej nie przyjął. - Zrobiłem po prostu to, co było najlepsze dla mnie jako trenera. Mocno brałem też uwagę to, co będzie najlepsze dla mojej rodziny - powiedział 35-latek dla WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wybił piłkę na "uwolnienie". W taki sposób... zdobył gola!

W tej samej rozmowie Austriak (szczegóły TUTAJ) nie chciał zdradzić, gdzie będzie pracował w przyszłym sezonie. Spekuluje się jednak, że rozpocznie współpracę z niemiecką albo austriacką kadrą. 

Do przyszłości Thurnbichlera odniósł się Gregor Schlierenzauer. W rozmowie dla "Super Expressu" jeden z najlepszych skoczków w historii nie ma wątpliwości, że jego rodak szybko znajdzie zatrudnienie. Co ciekawe, rozumie jednak decyzję, że PZN zdecydował się zwolnić 35-latka z funkcji głównego trenera kadry.

- Tylko głupiec nie chciałby teraz zatrudnić Thomasa. Jest fachowcem, ale nie jest łatwo być głównym trenerem w Polsce, gdzie masz bardzo doświadczonych skoczków z bogatą historią i wieloma sukcesami na koncie. To naprawdę trudne i myślę, że Polska po nieudanym sezonie podjęła dobrą decyzję - powiedział Schlierenzauer.

Nowym trenerem polskich skoczków narciarskich został Maciej Maciusiak, a jego asystentem będzie Krzysztof Miętus.

Komentarze (5)
avatar
Cie Wdu
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To niech balas go zatrudni jako indywidualnego trenera i będzie lądował na buli.. 
avatar
K. O.
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Dwóch aroganckich zawodników posprzątało. Powinni ponieść konsekwencje, dla zasady. I tak nic w przyszłym roku nic nie osiągną. Egoiści. 
avatar
życzliwy
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Zobaczymy jakie sukcesy osiągnie gdzie indziej. 
avatar
Mikołaj Kolenda
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Tylko głupiec go zatrudni , już widzę te oferty z Austrii i Niemiec. Kolorowe sny kiedy ja dotykam Ciebie ... 
avatar
Gregorius07
14.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Cóż za głupoty może mówić kolega o koledze w imię znajomości... 
Zgłoś nielegalne treści