Zarząd PZN zdecydował się przedwcześnie rozwiązać kontrakt z Thomasem Thurnbichlerem. Austriak otrzymał propozycję objęcia kadry juniorów, ale jej nie przyjął i definitywnie zakończył pracę w Polsce.
Powodem zwolnienia Austriaka były napięcia i brak porozumienia między trenerem a doświadczonymi zawodnikami, takimi jak Dawid Kubacki czy Aleksander Zniszczoł, a wcześniej również Kamil Stoch.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Andreas Goldberger, legenda skoków narciarskich, w rozmowie z Eurosportem skomentował odejście Thurnbichlera, wskazując na możliwe przyczyny nieporozumień.
- Widziałem, jak pracował z austriacką kadrą juniorów. Znam go także z czasów, gdy pełnił rolę asystenta w pierwszej reprezentacji. Zawsze proponował coś od siebie i próbował czegoś nowego. Być może zawodnicy postrzegali to jako chaos - podkreślił wybitny przed laty skoczek.
W tej samej rozmowie Goldberger zapewnił także, że Thurnbichler to bardzo dobry trener i szkoda, że nie poradził sobie w Polsce.
- Bardzo interesuje mnie to, gdzie trafi Thurnbichler. I czy austriackiej federacji zależy na tym, by mieć go z powrotem. A może będzie pracował w Niemczech? Podobno tam też go chcą - stwierdził dla Eurosportu.
Nowym trenerem polskich skoczków został Maciej Maciusiak.