Tego, co wydarzyło się jeszcze przed początkiem nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich, nie spodziewał się nikt. Stefan Horngacher zapowiedział, że po jego zakończeniu przestanie pełnić funkcję trenera niemieckich zawodników.
Horngacher ogłosił to podczas oficjalnej konferencji prasowej Niemieckiego Związku Narciarskiego. Zdaniem Austriaka taki komunikat przed początkiem zmagań sprawi, że skoczkom będzie łatwiej.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki skomentował Tomasza Adamka we freak fightach. "Było mi przykro"
Szkoleniowiec mocno zaskoczył niemieckich zawodników, o czym pisaliśmy TUTAJ. Od razu pojawiły się również spekulacje dotyczące tego, kto zajmie jego miejsce.
- Mamy opcje w naszym systemie. To byłaby katastrofa, gdybyśmy ich nie mieli - zakomunikował Horst Huettel, który obecnie pełni rolę dyrektora do spraw skoków narciarskich w Niemczech, nie ujawniając żadnych szczegółów.
- Nie zagłębialiśmy się w to jeszcze dokładnie - dodał.
Jednak wiadome jest, że następcą Horngachera może zostać Thomas Thurnbichler. Były szkoleniowiec reprezentacji Polski pełni obecnie rolę trenera niemieckiej kadry B. Innym kandydatem jest też Ronny Hornschuh, były trener m.in. Szwajcarii.