Kamil Stoch już wiosną zapowiedział, że sezon 2025/2026 będzie ostatnim w jego sportowej karierze. Zmagania rozpoczną się w piątek, a zainauguruje je konkurs drużyn mieszanych w Lillehammer.
Od jakiegoś czasu FIS prowadziła w mediach społecznościowych odliczanie do startu sezonu. W większości przypadków przy liczbie dni pozostałych do rozpoczęcia rywalizacji podawane były fakty dotyczące kariery Stocha. Jest to bez wątpienia ukłon w stronę zawodnika, który za kilka miesięcy przejdzie na sportową emeryturę.
ZOBACZ WIDEO: Polak zdecydowany na wielki transfer. "Określiłem cele"
FIS w ostatnich dniach przypomniała m.in., że Stoch został drugim skoczkiem w historii, który wygrał wszystkie cztery konkursy wchodzące w skład Turnieju Czterech Skoczni (jako pierwszy dokonał tego Sven Hannawald - przyp. red.), trzykrotnie zdobywał mistrzostwo olimpijskie i dwukrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
W czwartek opublikowano za to nostalgiczny wpis. "Jeden, ostatni sezon dla Kamila Stocha zaczyna się jutro..." - czytamy.
Dodajmy, że 37-letni skoczek debiutował w Pucharze Świata w styczniu 2004 roku. Na koncie ma 39 zwycięstw w konkursach indywidualnych cyklu - tyle samo co Adam Małysz - oraz 80 miejsc na podium. Poprzedni sezon zakończył na 31. miejscu w klasyfikacji generalnej.