Kamil Stoch po nieudanym występie w Pucharze Świata w Wiśle, gdzie nie zdołał zakwalifikować się do pierwszego konkursu, a w drugim zajął dopiero 27. miejsce, w poniedziałek (8 grudnia) zamieścił wpis na Instagramie.
Trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski, dla którego był to ostatni występ w Wiśle przed zakończeniem kariery po sezonie 2025/2026, podziękował polskim kibicom za gorący doping i wsparcie.
ZOBACZ WIDEO: Tomasiak radzi sobie z presją? Kot nie ma wątpliwości
Podkreślił, że to dzięki fanom z optymizmem czeka na kolejne starty, mimo ostatnich słabszych wyników.
Dodał również zdjęcia ze skoczni im. Adama Małysza, na których widać go, jak z uśmiechem i uniesioną ręką pozdrawia publiczność, a także pozuje do pamiątkowych fotografii.
"Tak tak… Tam w Wiśle to niestety ja, tak tak… Dziękuję za ogrom dobrej energii, za siłę Waszych słów - dzięki nim z radością czekam już na kolejne starty!" - podkreślił w opisie.
38-letni Stoch zajmuje obecnie 21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ (z 77 pkt. na koncie). Najlepszym z Polaków jest 18-letni Kacper Tomasiak, który plasuje się na 14. pozycji (124 pkt.).
W najbliższy weekend (13-14 grudnia) skoczkowie będą rywalizować w zawodach PŚ w niemieckim Klingenthal, gdzie odbędą się dwa konkursy indywidualne.