Stoch w kleszczach młodych Niemców po I serii w Zakopanem

Zwycięstwem Severina Freunda zakończyła się pierwsza seria piątkowego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Drugie miejsce na półmetku rywalizacji zajmuje Kamil Stoch, który uzyskał 125,5m. Tuż za Polakiem plasuje się z kolei następny z Niemców - Richard Freitag. W sumie w finałowej rundzie zobaczymy czterech naszych rodaków.

Pogoda nie ułatwia życia organizatorom pucharowych konkursów Pucharu Świata w Zakopanem. Z powodu śnieżycy i porywistego wiatru zawody na Wielkiej Krokwi rozpoczęły się z niemałym opóźnieniem. Ostatecznie jednak rozegrana została cała testowa kolejka, w której pechowy, ale niegroźny upadek odnotował Thomas Morgenstern.

MiejsceZawodnikKrajNotaSkok
1 Severin Freund Niemcy 124,5 128 m
2 Kamil Stoch Polska 121,4 125,5 m
3 Richard Freitag Niemcy 121,2 126,5 m
4 Jernej Damjan Słowenia 118,7 126 m
5 Roman Koudelka Czechy 116,2 122 m
6 Peter Prevc Słowenia 114,5 121,5 m
7 Janne Happonen Finlandia 113,4 124 m
7 Atle Pedersen Roensen Norwegia 113,4 126,5 m
9 Robert Kranjec Słowenia 111,7 118 m
10 Maximilian Mechler Niemcy 111,5 119,5 m
11 Piotr Żyła Polska 110,7 122,5 m
18 Aleksander Zniszczoł Polska 107,2 124,5 m
27 Maciej Kot Polska 100,6 119,5 m
32 Bartłomiej Kłusek Polska 98,5 117,5 m
39 Klemens Murańka Polska 92,0 114,5 m
43 Marcin Bachleda Polska 87,0 113,5 m
44 Tomasz Byrt Polska 83,7 115,5 m
46 Stefan Hula Polska 79,9 107,5 m
48 Krzysztof Miętus Polska 70,9 107 m
Komentarze (7)
Patyk
20.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JEEEEEEEEEEEEsssssssssssssssssssssssssssssssssssssTTTT! A my swoje! :D 
avatar
Pan wszystkich Panów
20.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli na I miejscu!!!! 
avatar
Pan wszystkich Panów
20.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tam ,gdzie powinien 
avatar
Pan wszystkich Panów
20.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest 
avatar
Fanka91
20.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładnie spisał się Stoch w tych ciężkich warunkach. Mam nadzieję, że bez większych problemów uda się rozegrać drugą serię. Szkoda mi Morgensterna, który zaliczył upadek...