Willingen: Pierwsza seria dla Norwegów, siódma nota Polaków

Reprezentacja Norwegii z przewagą ponad ośmiu punktów prowadzi po pierwszej serii drużynowego konkursu Pucharu Świata. Na drugim miejscu plasują się Austriacy, a trzecia pozycja należy do Japończyków. Polacy na półmetku rywalizacji w Willingen zajmują siódmą lokatę.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwają pasjonujące zawody w Willingen. Na czele drużynowego konkursu na wielkiej "Muehlenkopfschanze" znajdują się Norwegowie, którzy potwierdzają swoją wysoką, a co najważniejsze stabilną dyspozycję. Wszyscy przedstawiciele Państwa Fiordów lądowali bardzo daleko, a prowadzenie objęli już po pierwszej kolejce dzięki rewelacyjnemu Andersowi Fannemelowi (133,5m). Skandynawowie mają aktualnie 8,4 punktu przewagi nad nieustannie goniącymi ich Austriakami. Podopieczni Alexandra Pointnera sporą stratę ponieśli już na początku sobotnich zmagań, gdy słabą próbę na 119,5m oddał Martin Koch.

W dalszym ciągu mocni w tego typu zawodach są Japończycy z Taku Takeuchim i Daiki Ito na czele. Azjatom do liderów brakuje już jednak ponad czterdzieści "oczek". Tuż za samurajami plasują Niemcy i Słoweńcy, a różnice pomiędzy całą "trójką" są naprawdę minimalne.

Polacy mimo udanych skoków są dopiero na siódmej pozycji. Niezbyt udanie rozpoczął Maciej Kot (120m), swoje zrobił Piotr Żyła (131,5m), bardzo korzystny wiatr pod narty w pełni wykorzystał Krzysztof Miętus (138,5m), zaś w przypadku Kamila Stocha obyło się bez fajerwerków (133m).

Przedwcześnie konkurs w Willingen zakończyli Szwajcarzy z Simonem Ammannem, Rosjanie i zupełnie nie liczący się w walce Kazachowie.

MiejsceKrajNota
1 Norwegia 503,2
2 Austria 494,8
3 Japonia 461,0
4 Niemcy 460,2
5 Słowenia 456,4
6 Czechy 447,5
7 Polska 443,4
8 Finlandia 390,3
9 Szwajcaria 378,1
10 Rosja 369,2
11 Kazachstan 268,3

Komentarze (1)
avatar
ana
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto by pomyślał, że najlepszy z naszych będzie Krzysiek Mietus... ale Kamil lubi atakowac w drugiej serii, więc mam nadzieję na poprawę lokaty, stać chłopaków na 5. :) A co do Szwajcarów - nie Czytaj całość