Niemiec Severin Freund najlepszy w Klingenthal, Maciej Kot tuż za podium

Podwójne powody do radości mieli niemieccy kibice w Klingenthal. Ostatni konkurs letniej Grand Prix wygrał Severin Freund, natomiast w klasyfikacji generalnej cyklu triumfował Andreas Wank.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Sukces Severina Freunda nie był zagrożony właściwie ani przez chwilę. Niemiec, który w tegorocznej edycji Grand Prix nie startował zbyt regularnie, prowadził już po pierwszej serii, w której popisał się skokiem na odległość 137 metrów. W drugiej kolejce niektórzy rywale lądowali wprawdzie dalej, jednak Freund posiadał bezpieczną przewagę i skok na 136,5 metra pozwolił mu przypieczętować zwycięstwo.

Wśród tych, którzy w finałowej serii znacząco się poprawili, byli Taku Takeuchi i Thomas Morgenstern. Japończyk w decydującym skoku lądował po pokonaniu aż 139,5 metra, co było najlepszym wynikiem całego konkursu i dało mu awans na drugą pozycję. Z kolei Austriak po pierwszej serii był dopiero trzynasty, jednak po przerwie w swym drugim skoku wyrównał wcześniejsze osiągnięcie Freunda i także przesunął się na podium.

Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się Maciej Kot - zwycięzca z Hinzebach tym razem był czwarty. Nasz obecnie najlepszy zawodnik plasował się tuż za podium już na półmetku zawodów i kibice mogli liczyć po cichu, że Polak znów znajdzie się w najlepszej trójce. Nieco słabsza druga próba sprawiła jednak, że Kot nie mógł już wyprzedzić Takeuchiego i Morgensterna, lecz czwartą pozycję także można uznać za bardzo dobrą.

W Klingenthal punkty wywalczyło jeszcze dwóch naszych skoczków. Pierwszy skok nie udał się zbytnio Kamilowi Stochowi, jednak w drugiej kolejce zdołał się on znacząco poprawić i ukończył zmagania na jedenastym miejscu. Odwrotnie stało się natomiast w przypadku Piotra Żyły, który w finałowym skoku spisał się poniżej oczekiwań i spadł na dwudziestą szóstą pozycję. W drugiej serii nie oglądaliśmy Bartłomieja KłuskaDawida Kubackiego, którzy nie zmieścili się w najlepszej trzydziestce.

W środę najszczęśliwszym człowiek nie był jednak w Klingenthal żaden z wymienionych. Wspólnie z rodziną największy sukces w karierze fetował bowiem Andreas Wank, który mimo piętnastego miejscu utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Niemiec zapewnił sobie triumf dzięki świetnej postawie w pierwszej części letniego sezonu. Najwyżej z Polaków sklasyfikowany został Kot - ukończył cykl na piątej pozycji z dwoma zwycięstwami na koncie odniesionymi w Wiśle i Hinzenbach.

Wyniki konkursu w Klingenthal:

Miejsce Zawodnik Kraj Nota Skoki
1 Severin Freund Niemcy 272,5 137,0/136,5
2 Taku Takeuchi Japonia 266,8 135,5/139,5
3 Thomas Morgenstern Austria 256,9 130,0/137,0
4 Maciej Kot Polska 256,4 133,0/130,0
5 Jaka Hvala Słowenia 253,7 138,5/130,0
6 Reruhi Shimizu Japonia 253,1 137,5/128,5
7 Richard Freitag Niemcy 253,0 133,5/134,0
8 Jurij Tepes Słowenia 249,4 126,0/136,5
9 Andreas Kofler Austria 247,5 128,5/133,5
10 Michael Hayboeck Austria 245,7 136,0/131,5
11 Kamil Stoch Polska 244,9 129,5/133,0
27 Piotr Żyła Polska 224,2 131,0/124,5
31 Bartłomiej Kłusek Polska 112,3 127,0
37 Dawid Kubacki Polska 107,0 122,5



Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×