Przypomnijmy, w sobotę zwyciężył Gregor Schlierenzauer, jednak na drugiej pozycji znalazł się Severin Freund. W pierwszej dziesiątce, z reprezentantów Niemiec byli jeszcze Richard Freitag (6. miejsce) oraz Michael Neumayer (8. pozycja). W niedzielę natomiast Richard Freitag był drugi, Andreas Wellinger trzeci, Severin Freund piąty, Karl Geiger szósty, zaś Andreas Wank uplasował się na 10. lokacie.
Po niemieckim weekendzie w Soczi podopieczni Wernera Schustera nie kryli radości. - Czterech w najlepszej szóstce to coś niesamowitego. Bardzo nas to uskrzydla - przyznał Wellinger w rozmowie z serwisem fisskijumping.com.
17-latkowi wtórował Severin Freund. - Nawet jeśli ja nie jestem w czołówce, to są inni. To świadczy o sile naszej drużyny - cieszył się Freund.
Z mieszanymi uczuciami z Rosji wróci Gregor Schlierenzauer. Po sobotnim pewnym zwycięstwie, niedzielny konkurs zupełnie mu nie wyszedł. Austriak skakał na odległości 96,5 oraz 98 m. - Mój skok był spóźniony na progu, byłem zbyt agresywny i to nie zadziałało - stwierdził po konkursie "Schlieri".