Tom Hilde najlepszy w serii próbnej w Innsbrucku, Kamil Stoch dziewiąty

Kamil Stoch był najlepszym z polskich skoczków podczas serii próbnej przed trzecim konkursem TCS w Innsbrucku. Mieszkaniec Zębu z wynikiem 118,5 m był dziewiąty, a jego rywal w KO dopiero 44-ty.

Tom Hilde podczas serii próbnej pogodził dwóch wielkich faworytów, uzyskując aż 126,5 m. Norweg mimo świetnej odległości nieznacznie wyprzedził Austriaka Gregora Schlierenzauera i swojego rodaka - Andersa Jacobsena, choć ci lądowali znacznie bliżej od niego. W ścisłej czołówce sklasyfikowano również Niemca Richarda Freitaga, Słoweńca Petear Prevca, nierównego w tym sezonie Thomasa Morgensterna i triumfatora zeszłorocznej LGP - Andreasa Wanka.

Polacy tym razem nie zachwycili tak, jak w czwartkowych kwalifikacjach. Najwyżej z biało-czerwonych znalazł się dziewiąty w tabeli - Kamil Stoch. Treningowy rezultat mieszkańca Zębu to 118,5 m. Z dobrej strony na "Bergisel" pokazał się w testowej kolejce 18-ty Piotr Żyła (117,5 m), a trzy "oczka" niżej znalazł się nasz bohater eliminacji - Maciej Kot (118,5 m). Na swoim poziomie skoki oddali Krzysztof Miętus i Stefan Hula, którzy zajęli miejsca na przełomie trzeciej i czwartej "10". Najsłabszym ogniwem w drużynie Łukasza Kruczka okazał się za to Dawid Kubacki. Ten ostatni z wynikiem 107,5 m był zaledwie czterdziesty piąty.

Początek konkursu w Innsbrucku zaplanowano na godzinę 13:45.    

MZawodnikKrajSkok (m)Nota
1 Tom Hilde Norwegia 126,5 72,3
2 Gregor Schlierenzauer Austria 118,5 71,1
3 Anders Jacobsen Norwegia 118 69,9
4 Richard Freitag Niemcy 125 69,5
5 Peter Prevc Słowenia 123,5 68,9
6 Thomas Morgenstern Austria 124 66,4
6 Andreas Wank Niemcy 123,5 66,4
8 Lukas Hlava Czechy 125,5 66,3
9 Kamil Stoch Polska 118,5 65,4
10 Andreas Wellinger Niemcy 123,5 64,6
18 Piotr Żyła Polska 117,5 62,2
21 Maciej Kot Polska 118,5 61,5
29 Krzysztof Miętus Polska 117,5 57,6
33 Stefan Hula Polska 117,5 55,6
45 Dawid Kubacki Polska 107,5 41,8
Komentarze (3)
avatar
Dwlodz
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie mówimy już o tym czy Kamil daleko skoczy ale czy dobrze skoczy. Oddanie nawet dwóch najdłuższych i nazwijmy to ładnych stylowo skoków nie gwarantuje zwycięstwa.
Zaczynam patrzeć na te konku
Czytaj całość
avatar
Kopersky
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak zawsze Szlirencałer pomimo krótszej odległosci jakims cudem w scisłej czołówce. Nawet na treningu :)