Kamil Stoch ma doświadczenie i klasę - rozmowa z Gregorem Schlierenzauerem

Gregor Schlierenzauer w gronie faworytów do zdobycia olimpijskich medali widzi reprezentantów Polski. Szczególnie chwali Kamila Stocha, choć nie ukrywa też, że igrzyska rządzą się swoimi prawami.

Dawid Góra: Opuścił pan kilka konkursów Pucharu Świata. Udało się odbudować formę?

Gregor Schlierenzauer: Sezon był bardzo intensywny. Ominąłem Sapporo i Willingen, aby trenować u siebie. Chciałem się zregenerować, trochę odciąć od skoków narciarskich. Cel był taki, abym do Soczi pojechał wypoczęty i głodny skakania.

Przez opuszczenie kilku konkursów stracił pan sporo punktów w Pucharze Świata. Nie będzie ich potem brakować w klasyfikacji generalnej?

- Zobaczymy, sezon nie kończy się po Soczi. Potem odbędą się przecież choćby mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Rozliczenie sezonu należy robić po jego zakończeniu.

Co sądzi pan o skoczni w Soczi?

- Znamy tylko normalną skocznię. Mam dobre wspomnienia z ostatnich zawodów tam rozgrywanych. Zobaczymy jednak na miejscu - czekamy już na skoki na tym nowoczesnym obiekcie.

Gregor Schlierenzauer nie stawia sobie konkretnych celów przed igrzyskami w Soczi. Chce po prostu oddać perfekcyjne skoki.
Gregor Schlierenzauer nie stawia sobie konkretnych celów przed igrzyskami w Soczi. Chce po prostu oddać perfekcyjne skoki.

Jaki jest pana cel na zbliżające się igrzyska olimpijskie?

- Moim celem są perfekcyjne skoki. Poza tym... wszystko się może zdarzyć.

Który ze skoczków będzie pana głównym rywalem w walce o złoty medal?

- Wielu skoczków będzie walczyć o medale. Ostatnio jednak świetną formę prezentują Kamil Stoch i Peter Prevc.

A oprócz nich?

- Myślę, że mogę wymienić choćby Andersa Bardala oraz Simona Ammanna.

Wspomniał pan, że znakomitą dyspozycję prezentuje ostatnio m.in. Kamil Stoch. Każdemu zawodnikowi trudno jednak wytrzymać ogromną presję zawodów olimpijskich. Jak z tym poradzi sobie Polak?

- Ma doświadczenie i klasę. Nie da się jednak ukryć, że igrzyska olimpijskie rządzą się swoimi prawami. Zobaczymy!

Co w Soczi pokaże austriacka drużyna? Jesteście panowie głównym faworytem do olimpijskiego złota?

- Mamy silny zespół. Każdy z nas może zdobyć złoty medal, jednak, jak powiedziałem, kandydatów w całej stawce jest wielu.

Które zespoły według pana powalczą o medal w konkursie drużynowym?

- Sądzę, że będą to Słowenia, Polska, Niemcy, Japonia, Norwegia oraz, mam nadzieję, Austria.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.

Źródło artykułu: