Jak podaje fis-ski.com Anze Lanisek i Andreas Wellinger nie doznali poważnych kontuzji. Tak przynajmniej wynika z pierwszych badań lekarskich. Lanisek po diagnozie, która nie wykazała złamań pojechał do domu. Zdążył już udzielić wywiadu słoweńskim mediom.
[ad=rectangle]
Do domu wrócił również reprezentant naszych zachodnich sąsiadów. U niego też nie zdiagnozowano złamań, jednak w Niemczech zostanie poddany dodatkowym badaniom.
Przypomnijmy, podczas sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich byliśmy świadkami dwóch fatalnie wyglądających upadków. Wellinger dostał silny podmuch wiatru po wyjściu z progu, po czym spadł na bulę. Laniskowi natomiast tuż przed lądowaniem wypięła się narta. Słoweniec z impetem uderzył o zeskok. Obaj zawodnicy Rukatunturi opuszczali na noszach.
Upadek Wellingera
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Upadek Laniska
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.