Finałowe skoki na Wielkiej Krokwi przyniosły wiele emocji. Rozpoczęły się one w trakcie prób drugiej serii skoczków. Prowadzący dotąd niezagrożenie Niemcy spadli nawet na trzecią lokatę po nie najlepszym skoku Marinusa Krausa. Na czele konkursu znaleźli się wówczas reprezentanci Austrii, wśród których zdecydowanie lepiej aniżeli w 1. serii zaprezentował się przede wszystkim Gregor Schlierenzauer. Norwegowie zajmowali drugą lokatę.
[ad=rectangle]
Liderzy niemieckiego zespołu jednak nie zawiedli. Bardzo dobry drugi skok oddał Richard Freitag - 132,5 m. Metr dalej wylądował Severin Freund, który indywidualnie uzyskał najlepszą łączną notę po dwóch próbach spośród wszystkich uczestników - 299 punktów. Drugie miejsce przypadło Austriakom. Największymi przegranymi sobotniego konkursu drużynowego są z kolei Norwegowie.
Po pierwszej serii informowaliśmy, że jeśli żaden zawodnik z reprezentacji wiodącej trójki wyraźnie nie zepsuje swojego skoku, obsada podium nie ulegnie zmianie. Tymczasem wynik norweskiego zespołu zaprzepaścił Anders Fannemel. Były lider tegorocznego Pucharu Świata skoczył tylko 117 metrów. W obliczu fantastycznej próby Jerneja Damjana, (136,5 m - najdalszy skok w konkursie) oraz równej postawie pozostałych Słoweńców, to właśnie podopieczni Gorana Janusa wskoczyli na najniższy stopień podium.
Nieźle, a przede wszystkim równiej niż w pierwszej serii zaprezentowali się Polacy. W ekipie dowodzonej przez Łukasza Kruczka błyszczał Kamil Stoch. Nasz obecnie niekwestionowany najlepszy skoczek najwyraźniej wraca do wielkiej formy. W Zakopanem podczas "drużynówki" oddał niemalże dwa identyczne, wspaniałe skoki. Zaciśnięte pięści i uśmiech na twarzy Kamila po swoich próbach - takie obrazki lubimy oglądać i obyśmy mieli okazję widzieć je od teraz jak najczęściej. Łączna indywidualna nota Kamila Stocha wyniosła 289,7 pkt i był to drugi rezultat w konkursie.
Drugą serię rozegrano bardzo sprawnie, prawie bez przerw spowodowanych zbyt silnie wiejącym wiatrem. Zawodnicy otrzymywali podmuchy z tyłu skoczni, ale najlepszym nie przeszkadzało to w osiąganiu ponad 130 metrowych odległości. Teraz w niedzielę przed nami konkurs indywidualny. Niewątpliwie w sobotę Kamil Stoch rozbudził nasze apetyty. Początek pierwszej serii konkursowej zaplanowano na 13:45, natomiast kwalifikacje mają rozpocząć się o 12:15.
Wyniki:
M | Kraj | Skład | Nota |
---|---|---|---|
1 | Niemcy | Neumayer (120, 119,5/238,1), Kraus (120, 122,5/236,5), Freitag (130,5, 132,5/277), Freund (128, 133,5/299) | 1050,6 |
2 | Austria | Hayboeck (128, 123/266,4), Schlierenzauer (118,5, 131,5/253,5), Diethart (117, 124,5/240,6), Kraft (126, 126,5/275,2) | 1035,7 |
3 | Słowenia | Tepes (117,5, 122/241,3), Dezman (119,5, 119/234,4), Damjan (120,5, 136,5/268,1), Prevc (129, 129/274,6) | 1018,4 |
4 | Norwegia | Forfang (121,5, 123/248,7), Velta (117,5, 126,5/245), Jacobsen (122, 127/260,5), Fannemel (130, 117/262,2) | 1016,4 |
5 | Polska | Żyła (116, 116,5/236), Zniszczoł (123,5, 119,5/246,7), Kubacki (111, 121,5/215,4), Stoch (130,5, 130/289,7) | 987,8 |
6 | Japonia | Takeuchi (121,5, 114,5/236,4), Sakuyama (115,5, 116/220,7), Ito (120,5, 128/252,9), Kasai (123, 117,5/250,4) | 960,4 |
7 | Czechy | Hajek (105, 109/190,4), Hlava (109, 109,5/192,3), Matura (114,5, 118,5/219,4), Koudelka (121,5, 125/263,7) | 865,8 |
8 | Rosja | Bojarincew (112, 112/219), Maksimoczkin (113, 114,5/217,7), Korniłow (108, 115,5/200,5), Hazetdinow (114, 112/223,4) | 860,6 |
9 | Włochy | Varesco (106,5/94,2), Colloredo (108/92,6), Cecon (104,5/90,6), Bresadola (108,5/102,6) | 380 |
Indywidualnie może się jednak odbyć.