Loteryjne warunki w Kuopio. Wygrana Freunda, z Polaków udanie tylko Żyła

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Severin Freund
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Severin Freund

W bardzo nierównych i loteryjnych warunkach przyszło mierzyć się skoczkom w Kuopio. Pierwsza i jedyna seria padła łupem Severina Freunda. Z Polaków najlepiej wypadł Piotr Żyła.

Być może zabrzmi to brutalnie, ale nareszcie! W końcu Puchar Świata opuści wietrzne Kuopio. Perypetii związanych z próbami rozegrania sesji treningowych, kwalifikacji, czy samego konkursu było tak wiele, że fani skoków na pewno zaczęli tracić cierpliwość. Ostatecznie w jednoseryjnym konkursie i to na normalnej, a nie dużej skoczni, zwycięstwo odniósł Severin Freund. Warunki, jak można było się spodziewać, były loteryjne. Konkurs wiele razy przerywano. Jedna seria trwała około półtorej godziny i to wcale nie dlatego, że do pierwszej serii dopuszczono wszystkich zgłoszonych skoczków (z powodu warunków atmosferycznych zrezygnowano z kwalifikacji).
[ad=rectangle]
Triumfujący reprezentant Niemiec w swojej próbie osiągnął 103,5 metra. Mistrz świata z Falun otrzymał rekompensatę punktową za skrócony rozbieg, a poza tym słusznie uzyskał wysokie noty za styl. Wydawało się, że odległość pokonana przez Freunda w ogóle nie zrobiła na nim wrażenia, a przecież przekroczył on rozmiar obiektu w fińskim Kuopio o 3,5 m.

Na drugim stopniu podium stanął Anders Bardal, który na skoczniach normalnych zawsze jest groźnym rywalem. Norweg przecież dwa lata temu zdobył złoty medal mistrzostw świata w Val di Fiemme a i w niedawno w zakończonych mistrzostwach w Falun na K-90 znalazł się w pierwszej dziesiątce. Trzecie miejsce ex-aequo zajęli Stefan Kraft i Simon Ammann. Obaj mają dodatkowe powody, by z uśmiechami na ustach jechać na konkursy do Norwegii. Austriak wrócił na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, natomiast Szwajcar pobił rekord skoczni.

O Kuopio będzie chciał za to zapewne jak najszybciej zapomnieć Peter Prevc. Słoweniec nie tylko stracił żółty plastron lidera, ale został wyprzedzony w "generalce" również przez Freunda. We wtorek Prevc był dopiero 17. Słabo wypadli także m.in. Roman Koudelka, Rune Velta, czy Richard Freitag.

Spośród podopiecznych Łukasza Kruczka najlepiej zaprezentował się Piotr Żyła. Skoczek z Wisły zajął 10. miejsce. Nasze apetyty po próbnej serii poprzedzającej konkurs rozbudził Klemens Murańka, który skoczył w niej 103 metry. Niestety w najważniejszym momencie we wtorek Polak sobie nie poradził. Murańka uzyskał jedynie 80,5 m i został sklasyfikowany na odległym, 47. miejscu. Pecha miał Jan Ziobro, ostatecznie 31. zawodnik tego dnia. Reprezentant Polski jedynie otarł się o punktowaną pozycję. Oczywiście zabrakło chorego Kamila Stocha.

Teraz cykl przenosi się do Norwegii. W czwartek odbędzie się konkurs w Trondheim, natomiast w sobotę w Oslo na słynnej Holmenkolen. Zakończenie Pucharu Świata z kolei już za tydzień w Planicy. W czołówce klasyfikacji generalnej panuje dość spory ścisk i niewykluczone, że o tym, w czyje ręce trafi Kryształowa Kula, zadecydują ostatnie zawody.

Wyniki:

MZawodnikKrajOdległośćPkt
1 Severin Freund Niemcy 103,5 139,3
2 Anders Bardal Norwegia 102,5 135,9
3 Stefan Kraft Austria 99 132,5
3 Simon Ammann Szwajcaria 106 132,5
5 Taku Takeuchi Japonia 102,5 130
6 Anders Jacobsen Norwegia 98,5 129,8
7 Michael Hayboeck Austria 99,5 126,9
8 Gregor Deschwanden Szwajcaria 105 124,7
9 Nejc Dezman Słowenia 98 124
10 Piotr Żyła Polska 96,5 123,9
31 Jan Ziobro Polska 92,5 104
47 Klemens Murańka Polska 80,5 75,8

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Kamil Stoch Polska 1443
2. Richard Freitag Niemcy 1070
3. Daniel Andre Tande Norwegia 985
4. Stefan Kraft Austria 881
5. Robert Johansson Norwegia 840
6. Andreas Wellinger Niemcy 828
7. Johann Andre Forfang Norwegia 821
8. Andreas Stjernen Norwegia 665
9. Dawid Kubacki Polska 633
10. Markus Eisenbichler Niemcy 597
13. Stefan Hula Polska 431
16. Piotr Żyła Polska 403
21. Maciej Kot Polska 261
36. Jakub Wolny Polska 73
73. Tomasz Pilch Polska 1
Źródło artykułu: