TCS w Oberstdorfie: Passa Prevca przerwana! Triumf Severina Freunda. Katastrofa Polaków

PAP/EPA / EPA/DANIEL KARMANN
PAP/EPA / EPA/DANIEL KARMANN

Słoweniec nie utrzymał prowadzenia z półmetka zawodów i ostatecznie zakończył zmagania na 3. miejscu. W Oberstdorfie wygrał Severin Freund. W finale Niemiec przesunął się z 5. na 1. pozycję. Z Biało-Czerwonych punkty zdobył jedynie Kamil Stoch.

Dwukrotny mistrz olimpijski, podobnie jak pozostali koledzy z reprezentacji, przegrał swoją rywalizację w parze, ale jako jedyny z Polaków awansował do drugiej serii (3. miejsce wśród pięciu szczęśliwie przegranych). W finale podopieczny Łukasza Kruczka uzyskał 123.5 metra i ostatecznie sklasyfikowany został na 23. pozycji. O sporym pechu może mówić Maciej Kot, któremu zaledwie 0.1 punktu zabrakło do wygrania rywalizacji w parze z Manuelem Fettnerem. Z kolei Stefan Hula oraz Piotr Żyła zaprezentowali się słabo i zakończyli zawody w piątej dziesiątce.

Po raz kolejny na Schattenbergschanze (HS137) najważniejsze karty rozdał wiatr i sędziowie. W finale, dla skoczków z czołowej dziesiątki zmieniły się warunki. Nagle pojawiły się podmuchy z dołu skoczni. W związku z tym, sędziowie szybko obniżyli rozbieg. Druga seria rozpoczęła się z piętnastej platformy, a Severin Freund oddał swój skok z belki o numerze 9. Niemiec wykorzystał ruch powietrza pod narty i dzięki próbie na 137.5 metra oraz dużej rekompensacie za belkę, wygrał zawody z przewagą 3 punktów nad Michaelem Hayboeckiem. Austriak skoczył 1.5 metra dalej niż Freund, ale swoją próbę oddał z belki o numerze 10.

Niestety dla czołowej trójki po pierwszej serii, warunki po skoku Freunda diametralnie zmieniły się. Wiatr znów zaczął zawiewać z góry skoczni. Sędziowie zatem podnieśli rozbieg do dwunastej platformy, ale Stefan Kraft, Daniel Andre Tande i przede wszystkim Peter Prevc nie obronili odpowiednio 3., 2. i 1. pozycji jakie zajmowali na półmetku zawodów. Austriak i Norweg uplasowali się pod koniec pierwszej dziesiątki. Z kolei Prevc spadł z 1. na 3. miejsce. Tym samym podopieczny Gorana Janusa nie odniósł czwartego zwycięstwa z rzędu.

Po wtorkowych zawodach coraz ciemniejsze chmury powinny zebrać się nad głową Łukasza Kruczka. Polacy skaczą bardzo słabo. W ich próbach brakuje dynamiki i przede wszystkim spokoju. Widok naszych reprezentantów bezradnie machających rękoma po swoich słabych skokach jest coraz bardziej przerażający.

Drugi konkurs w ramach 64. edycji Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 1 stycznia (piątek) w Garmisch-Partenkirchen. Główne zawody poprzedzą treningi i kwalifikacje, które zostaną rozegrane dzień wcześniej.

Wyniki konkursu w Oberstdorfie:

MiejsceZawodnikKrajOdległościPunkty
1. Severin Freund Niemcy 126/137.5 307.2
2. Michael Hayboeck Austria 130/139 304.2
3. Peter Prevc Słowenia 129.5/130 299.9
4. Anders Fannemel Norwegia 130.5/129 295.8
5. Noriaki Kasai Japonia 127/133.5 290.6
6. Kenneth Gangnes Norwegia 129/135.5 288.6
7. Stefan Kraft Austria 130/127.5 287.7
8. Johann Andre Forfang Norwegia 121.5/127 278.8
9. Richard Freitag Niemcy 121/130 276.5
10. Daniel Andre Tande Norwegia 133/119 273.9
23. Kamil Stoch Polska 121/123.5 247.2
32. Maciej Kot Polska 116.5 116.8
42. Stefan Hula Polska 111 108.1
48. Piotr Żyła Polska 105.5 100.1


Pełne wyniki konkursu dostępne są tutaj
Freund: Zwycięstwo w TCS? Muszę skakać trochę lepiej

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (34)
avatar
tomas68
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest moc hehe. 
Alex23
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znowu zrobili tak, żeby wygrał niemiec. Przy wietrze 1,5m pod narty belka nie gra roli, ja sie umie wykorzystać warunki, a Freund potrafi. A sędziowie obnizyli mu belkę tak, żeby punkty za w Czytaj całość
avatar
Panna K.
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak długo jeszcze będziemy czekać na przebudzenie naszych chłopaków :( .... 
avatar
Barkac
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdybym byl Niemcem to i ja wygralbym ten konkurs 
avatar
cop
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
konkurs był pod Niemca,ale nic mu to nie da i tak cztery skocznie wygra PREVC,lub jakiś Austriak,Niemcy poczekają jeszcze długo.