W pierwszym konkursie w Kuusamo Domen Prevc zwyciężył, a w sobotę zajął 13 miejsce. W efekcie zebrał 120 punktów i jest wiceliderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, przegrywa jedynie z Niemcem Severinem Freundem.
- Nie bałem się, zwłaszcza po zwycięstwie. Pierwszy raz startowałem na tej skoczni. To miłe miejsce, jest tu zimowo - powiedział.
- Nie myślałem za dużo. Zrobiłem to, co miałem zrobić. Wierzę w swoje umiejętności. Problemy cały czas się zdarzają, skoki nie są jeszcze najlepsze, cały czas jest co poprawiać - dodał reprezentant Słowenii.
- W piątkowym konkursie myślałem: "Jest świetnie, będę drugi!". Później przydarzył się upadek Petera. Początkowo trochę się martwiłem, nie myślałem o wyniku, a o tym, czy wszystko z nim w porządku. Kiedy zobaczyłem, że nic mu się nie stało, byłem bardzo szczęśliwy.
Za tydzień skoczkowie powalczą o kolejne punkty Pucharu Świata w Klingenthal.
ZOBACZ WIDEO Stefan Hula: Pierwsze zawody są zawsze stresujące (źródło: TVP SA)