Legendy Turnieju Czterech Skoczni. Oto rekordziści słynnych zawodów

W ponad sześćdziesięcioletniej historii Turnieju Czterech Skoczni nie brakowało zawodników, którzy potrafili wielokrotnie prezentować imponującą formę podczas trwania tej imprezy. Rekordzista wygrał aż pięć razy.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Gregor Schlierenzauer - dwa zwycięstwa, jedno drugie miejsce, jedno trzecie miejsce

Najmłodszy na liście wszech czasów i jeden z dwóch w tym gronie, którzy mogą jeszcze poprawić swój dorobek, choć nie stanie się to w bieżącym sezonie. Schlierenzauer dołączył do światowej czołówki nagle i niespodziewanie u progu sezonu 2006/2007 mając zaledwie 16 lat. Już w debiucie w Turnieju Czterech Skoczni wypadł znakomicie i wygrał konkurs w Oberstdorfie, by następnie ukończyć cały cykl na drugim miejscu. Dwa lata później znów liczył się w grze o końcowy triumf, ale ostatecznie zajął trzecie miejsce.

Schlierenzauer dopiął swego w sezonie 2011/2012, gdy wygrał dwa pierwsze konkursy, a i dwóch kolejnych zajmował miejsca na niższych stopniach podium. Rok później zaczął od dwóch drugich pozycji, ale na austriackich obiektach był już bezkonkurencyjny i obronił tytuł mistrzowski z poprzedniego sezonu.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy w kolejnych latach Gregor Schlierenzauer wygra Turniej Czterech Skoczni po raz trzeci?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • navigator9 Zgłoś komentarz
    tak patrzę na zdjęcie obok nazwiska autora tekstu i myślę sobie, że młody wiek nie może usprawiedliwiać głupoty i braku myślenia. Jak można pisać, że w turnieju 87/88 Matti Nykanem
    Czytaj całość
    mógł zostać pierwszym triumfatorem wszystkich 4 konkursów w jednym turnieju, a potem pisać, że Wirkola w TCS 68/69 też wygrał 3 konkursy? Typowy strzał w kolano. Jeśli się nie ma wiedzy, to albo trzeba sprawdzić, albo przynajmniej przeczytać to co się pisze. Ponadto informuję, że trzy konkursy w jednym turnieju przed Nykanenem wygrał jeszcze Norweg Ingolf Mork oraz Japończyk Yukio Kasaya, który zrezygnował ze startu w Bischofshofen po wygraniu trzech pierwszych konkursów przed IO w Sapporo. Oni wszyscy mieli szansę wygrania kompletu konkursów znacznie wcześniej niż Nykanen