Raw Air w Trondheim: Johann Andre Forfang najlepszy na treningu. Kamil Stoch 8.

PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK
PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK

Mimo niekorzystnych prognoz w Trondheim udało się przeprowadzić serię treningową. Najdalej skoczył w niej Johann Andre Forfang.

Gdy we wtorek w Lillehammer próbowano rozegrać konkurs turnieju Raw Air, w Trondheim przeprowadzono rundę prowizoryczną (kwalifikacje) do konkursu Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. W środę dwuboiści nie mogli już wystąpić na obiekcie Granasen - z powodu silnego wiatru odwołano zaplanowaną na 14:00 serię skoków. Więcej szczęścia do warunków mieli skoczkowie narciarscy uczestniczący w turnieju Raw Air.

Trening rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, ale najważniejsze, że mimo niekorzystnych prognoz dało się skakać. Rywalizację rozpoczęto z piętnastej belki. Z tej bramki startowało 35 skoczków. Pierwszym zawodnikiem, który najeżdżał na próg z trzynastej belki był Johann Andre Forfang. Reprezentant gospodarzy wylądował na 138. metrze i został liderem. Norweg zachował prowadzenie do końca.

Drugi wynik miał inny podopieczny Alexandra Stoeckla - Andreas Stjernen. Trzecie miejsce zajął Peter Prevc, a czwarte - Stefan Kraft. Na ósmej pozycji uplasował się Kamil Stoch. Tuż za nim został sklasyfikowany Piotr Żyła. 14. był Maciej Kot, 35. Dawid Kubacki, 38. Jan Ziobro, a 46. Klemens Murańka.

Wystąpiło 67 zawodników. Nie pojawili się: Noriaki Kasai, Manuel Fettner i Michael Hayboeck.

Prolog do czwartkowego konkursu jest zaplanowany na 17:30.

MiejsceZawodnikKrajMetryPunktyBelka
1. Johann Andre Forfang Norwegia 138 84,7 13.
2. Andreas Stjernen Norwegia 135 82 13.
3. Peter Prevc Słowenia 133,5 80,3 13.
4. Stefan Kraft Austria 128 78,8 13.
5. Markus Eisenbichler Niemcy 132 77,3 13.
6. Domen Prevc Słowenia 130 76,7 13.
8. Kamil Stoch Polska 127,5 72,8 13.
9. Piotr Żyła Polska 130 71,8 13.
14. Maciej Kot Polska 126 65,8 13.
35. Dawid Kubacki Polska 114,5 52,3 13.
38. Jan Ziobro Polska 121,5 50,9 13.
46. Klemens Murańka Polska 117,5 45,8 15.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

Źródło artykułu: